Długi weekend. Najazd turystów na Pomorze. "Taniej wyszłyby Malediwy"
Długi czerwcowy weekend sprawił, że tłumy turystów przyjechały do Sopotu. Molo momentami pękało w szwach. - Jak to ktoś kiedyś powiedział, ludzi nad morzem jak stonki w latach sześćdziesiątych - zauważa turystka ze Śląska. Wolnych noclegów prawie już nie ma. - Dzień przed rezerwowaliśmy i już był problem. Taniej wyszłyby Malediwy - mówi jeden z turystów, który do Sopotu wybrał się wraz z rodziną. Więcej w materiale wideo.