Długi weekend: 251 wypadków, 22 osoby nie żyją
251 wypadków, w których zginęły 22 osoby, a 332 zostały ranne - to żniwo rozpoczętego właśnie długiego weekendu - poinformował Wirtualną Polskę kom. Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji. 362 nietrzeźwych kierowców zatrzymano w piątek i 450 - w sobotę.
Ten weekend nie wyróżnia się niczym wśród innych - ocenia kom. Marcin Szyndler. - Jest spora liczba podróżnych, którzy wybrali się poza teren swojego województwa, ale, poza remontami, nie ma dodatkowych utrudnień.
Policjanci prowadzą wzmożone kontrole na drogach całego kraju. Zwracają szczególną uwagę na prędkość, stan techniczny pojazdów, prawidłowy sposób przewożenia dzieci i trzeźwość kierowców. W całej Polsce zlokalizowanych zostało ok. 1000 punktów pomiaru prędkości. Policjantów wesprą foto- i wideorejestratory. Tak będzie do końca długiego weekendu.
A już dziś- dodaje kom. Szyndler - po południu na drogach będzie więcej patroli, by umożliwić bezpieczny powrót tym, dla których niedziela jest ostatnim dniem wolnym od pracy.
Niestety, wciąż wiele osób wsiada za kierownicę po alkoholu. Od piątku zatrzymano 814 nietrzeźwych kierujących. Dzieje się to mimo tylu apeli, próśb, a nawet gróźb - bo przecież działają sądy 24-godzinne, możemy także zatrzymać samochód na poczet przyszłych orzeczonych kar, a kierowcy, którzy mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniają przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia- przypomina kom. Szyndler. - Dlatego apeluję jeszcze raz: po wczorajszym grillu z piwkiem, odpocznijmy, a w podróż wybierzmy się, kiedy będziemy mieli pewność, że jesteśmy absolutnie trzeźwi.
W ubiegłym roku policja w ciągu sześciu dni majówki zatrzymała 3520 nietrzeźwych kierowców, w wypadkach zginęło 77 osób, a rannych zostało blisko tysiąc.
Kierowcy powinni pamiętać też, że od 17 kwietnia mają obowiązek jazdy z włączonymi światłami mijania przez całą dobę. Nad przestrzeganiem tego przepisu również czuwają policjanci.
Poza działaniami na drogach, funkcjonariusze - także po cywilu i przy wsparciu żandarmerii wojskowej - będą zwracać szczególną uwagę na miejsca wypoczynku - skwery, parki; będą też tam, gdzie koncentruje się zwiększony ruch podróżnych, np. na dworcach.
Bartosz Lewicki, Wirtualna Polska