Dlaczego Putin nie jedzie do Rzymu?
Moskiewski dziennik "Komsomolskaja Prawda" zastanawia się, dlaczego prezydent Rosji Władimir Putin nie weźmie udziału w pogrzebie Papieża Jana Pawła II. Dziennik przypomina, że "Putin spotkał się z Janem Pawłem II podczas swojej wizyty we Włoszech (w listopadzie 2003 roku) i między nimi zawiązały się ciepłe stosunki".
"Dlaczego więc (prezydent Rosji)
nie pojedzie do Rzymu?" - pyta "Komsomolskaja Prawda" i odpowiada: "Główną przyczyną - jak wszystko na to wskazuje - jest to, że stosunki między rosyjskim Kościołem prawosławnym a Watykanem w ostatnich latach zauważalnie poprawiły się, ale nie na tyle, aby Rosję na pogrzebie Papieża reprezentowały osobistości nr 1".
Na czele rosyjskiej delegacji państwowej na uroczystości pogrzebowe Jana Pawła II stoi premier Michaił Fradkow. "Komsomolskaja Prawda" nie ma wątpliwości, że polecenie wyjazdu wydał mu osobiście prezydent.
Dziennik przypuszcza, że "Putin konsultował się w tej delikatnej sprawie z patriarchą Aleksym II". "Jeśli tak było, to logicznie wygląda również wyjazd do Watykanu metropolity Cyryla, którego uważa się, zwłaszcza na Zachodzie, za osobistość nr 2 w hierarchii Cerkwi rosyjskiej".
"Komsomolskaja Prawda" odnotowuje też, że lista świeckich osobistości z zagranicy, zjeżdżających się do Rzymu, ułożona jest w porządku alfabetycznym, w efekcie czego premier Rosji figuruje na niej pod nr 131.
Natomiast osobistości kościelne wymieniane są w "luźnym porządku", ale na pierwszym miejscu w wykazie widnieje metropolita smoleński i kaliningradzki Cyryl, który kieruje Wydziałem Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego.
Zdaniem moskiewskiego dziennika, w ten sposób Watykan chce podkreślić wagę, jaką przywiązuje do kontaktów z rosyjskim Kościołem prawosławnym.
Jerzy Malczyk