ŚwiatDlaczego pies Busha pogryzł gości Białego Domu?

Dlaczego pies Busha pogryzł gości Białego Domu?

Barney, pies prezydenta Georga Busha sieje postrach w Białym Domu. W ostatnich tygodniach urzędowania ekipy Busha pogryzł dwie osoby - pisze "Telegraph".

Dlaczego pies Busha pogryzł gości Białego Domu?
Źródło zdjęć: © AFP

17.11.2008 | aktual.: 17.11.2008 13:53

Szkocki terier prezydenta najpierw ugryzł dziennikarza agencji Reuters Jona Deckera, a potem Heather Walker, szefową public relations koszykarzy z Boston Celtic.

- Jak tylko weszłam do Białego Domu, ujrzałam Barneya i Miss Beazley, czyli jego partnerkę. Ledwo zdołałam go dotknąć, a ten mnie ugryzł – opowiada Walker.

Barney, który ma nawet swoją stronę internetową - www.Barney.gov, od dawna jest barwną i kontrowersyjną postacią Białego Domu. Jeden ze strategów Busha nazywa go niedołęgą. Putin, po wizycie w Waszyngtonie, dziwił się kiedyś, że taki wielki przywódca ma takiego małego psa.

Wiadomo już, że nie tylko George Bush będzie miał swojego następcę. Barney również. Prezydent-elekt Barack Obama obiecał swoim córkom, ze w zamian za pomoc przy kampanii wyborczej, dostaną psa.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)