Dla nauczycieli rząd nie ma. Jednak grupa urzędników dostanie nawet 700 zł podwyżki
O takich zarobkach, jakie mają ci urzędnicy, przeciętny nauczyciel może najwyżej pomarzyć. Wystarczyło, że "Solidarność" Piotra Dudy dogadała się ministrem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Markiem Gróbarczykiem i dodatkowe 700 złotych właśnie wpada im na konto.
Chodzi o kilkutysięczną armię urzędników zajmujących się rzekami i jeziorami w Polsce - pracowników państwowej instytucji Wody Polskie. Do końca marca, czyli w szczycie aktualnego konfliktu rządu z nauczycielami, dostaną całkiem zacne podwyżki.
Podwyżka pensji zasadniczej wyniesie 500 zł brutto, co wraz z innymi dodatkami przełoży się na 700 zł brutto miesięcznie. A to wszystko z wyrównaniem od stycznia 2019 roku. To efekt specjalnego porozumienia "Solidarności" Piotra Dudy z ministrem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Markiem Gróbarczykiem ze stycznia tego roku - dowiaduje się Wirtualna Polska.
Nawet nie musieli strajkować
Dodajmy, że urzędnicy nie musieli się uciekać do grożenia strajkiem. Po prostu minister Gróbarczyk przyznał im rację, że średnia pensja w Wodach Polskich to za mało. Ile wynosi "za mało"? Urzędnicy gospodarstwa Wody Polskie z oddziału w Gdańsku zarabiają średnio 4534 zł. Niewiele mniej otrzymują ci z Wrocławia, 4348 zł. Najniższe pensje otrzymują pracownicy urzędu w Krakowie i Bydgoszczy - to niecałe 3900 zł.
- Podwyżki zostaną wypłacone z marcową wypłatą - potwierdził Wirtualnej Polsce Daniel Kociołek z biura prasowego PGW Wody Polskie. - Jeżeli sytuacja finansowa PGW Wody Polskie na to pozwoli, pracodawca zadeklarował dalszy wzrost wynagrodzeń pracowników - czytamy w informacji Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Budżet jednak z gumy
Przypomnijmy, że według Związku Nauczycielstwa Polskiego średnia pensja nauczyciela kontraktowego wynosi 2487 zł brutto, a nauczyciela dyplomowanego, o najwyższym stażu i kwalifikacjach 3317 zł. (MEN podaje inne dane). Związek domaga się tysiąca złotych podwyżki na etat. Na 8 kwietnia planowany jest ogólnopolski strajk.
Premier Mateusz Morawiecki Premier podsumował oczekiwania nauczycieli słowami, że budżet nie jest z gumy. - Wychodziliśmy wielokrotnie naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli, ale budżet nie jest z gumy, kolejne wydatki będą możliwe po naszych sukcesach gospodarczych - powiedział we wtorek premier Morawiecki.
Oczywiście koszt podwyżek dla nauczycieli jest o wiele większy niż grupy urzędników PGW Wody Polskie". W polskich szkołach pracuje ponad 500 tys. nauczycieli i spełnienie ich postulatu kosztowałoby kilka miliardów złotych rocznie. Podwyżka dla urzędników to kilkadziesiąt milionów rocznie. Jednak sprawa pokazuje, że budżet jest z gumy, którą można jeszcze troszkę rozciągnąć.
Wody Polskie. Co to za urząd?
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie powstało w styczniu 2018 roku. Jego zadaniem jest ochrona kraju przed suszą albo powodzią, a także pobieranie podatków za użytkowanie wód. Pisaliśmy, jak nowymi podatkami za wodę pod pomostami, o mało nie rozłożyli na łopatki branży czarterów na Mazurach.
Ostatnio o Wodach Polskich było głośno, gdy okazało się, że instytucja kupuje 200 samochodów terenowych (koszt 17 mln zł). Poseł Marek Sowa (PO) złożył interpelację, dociekając, czy aby na pewno urzędnikom są potrzebne nowe samochody terenowe. W odpowiedzi czytamy, że samochody terenowe są niezbędną inwestycją, ponieważ instytucja odziedziczyła po Regionalnych Zarządach Gospodarki Wodnej flotę zdezelowanych kilkunastoletnich aut osobowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl