Dla morderców w USA - piekło, w Skandynawii komfort
W Skandynawii mordercy odsiadują wyroki w komfortowych warunkach. W USA więzienie może być prawdziwym koszmarem - donosi "Rzeczpospolita".
26.07.2011 | aktual.: 26.07.2011 08:31
„To czystsza wersja piekła" – opowiada były strażnik Robert Hood o więzieniu ADX Florence w Kolorado. To tu trafiają mordercy pokroju Andersa Behringa Breivika, który w Norwegii z zimną krwią zamordował 76 osób. W ADX Florence przetrzymywany jest m.in. Ted Kaczynski, który przez 20 lat terroryzował Amerykę, rozsyłając bomby w listach. To z jego manifestu Breivik zaczerpnął wiele fragmentów swojego manifestu.
Więźniowie przebywają w pojedynczych celach, gdzie wszystko, włącznie z łóżkiem, jest odlane z betonu. W ścianę wmurowane jest lustro zrobione z wypolerowanej stali. Z okna widać tylko niebo, aby więzień nie mógł się zorientować, w której części więzienia przebywa. Z tego samego powodu spacery odbywają się w czymś, co przypomina głęboki betonowy basen.
Od czasu wybudowania ADX Florence w połowie lat 90. nie tylko nikt z niego nie uciekł, ale nawet nie podjął próby ucieczki. W więzieniu jest miejsce dla 490 najgroźniejszych przestępców. Kary odbywają m.in. islamscy terroryści. Wśród nich Ramzi Jusuf, mózg zamachów na World Trade Center z 1993 roku.