W kraju, gdzie większość stanowią muzułmanie, jest to piękny symbol możliwości dialogu chrześcijańsko-muzułmańskiego. Dla nas chrześcijan obecność papieża w tym środowisku to podkreślenie, że jesteśmy współodpowiedzialni z ten dialog i nie wolno nam operować uproszczonymi schematami, a trzeba szukać tego co łączy - powiedział.
Abp Życiński dodał, że wizyta papieża w Azerbejdżanie ma także wymiar przełamywania bolesnego dziedzictwa kulturowego pozostawionego przez Związek Radziecki.
Z jednej strony była indoktrynacja ideologiczna, w jakiej ukazywano religię jako opium dla ludu, a z drugiej strony ujmowano rzeczywistość w kategoriach supermocarstwa. Teraz Azerowie chcą przeżywać swoją tożsamość i jest to dla nich coś bardzo optymistycznego, że zostali zauważeni i że przyjeżdża do nich głowa państwa watykańskiego. Mogą spojrzeć w odmiennej perspektywie na wartości religijne - oświadczył.
Zdaniem metropolity lubelskiego, każda pielgrzymka papieska jest związana z przesłaniem pokoju niezależnie od tego dokąd wybiera się Jan Paweł II. (and)
