Dezinformacja dot. liczby urodzeń w Polsce
W mediach społecznościowych pojawiła się dezinformacja, że Ukrainki rodzą w Polsce częściej niż Polki, a najczęściej nadawane chłopcom imię to Taras. To nieprawda, zaledwie co setny noworodek, który w tym roku przyszedł na świat w polskim szpitalu, był Ukraińcem.
W mediach społecznościowych krąży dezinformacja, jakoby Ukrainki rodziły w Polsce częściej niż Polki, a najpopularniejszym imieniem dla chłopców miałby być Taras. To nieprawda. Zaledwie co setny noworodek urodzony w Polsce w tym roku był Ukraińcem.
Na wielu kontach w mediach społecznościowych pojawiły się sfałszowane statystyki Ministerstwa Cyfryzacji. Według nich, w listopadzie najczęściej nadawanymi imionami dla chłopców miały być Taras, Bogdan i Stepan. To fake news.
Ostatni prawdziwy ranking imion opublikowany przez Ministerstwo Cyfryzacji pochodzi z sierpnia 2024 r. Najczęściej nadawane imiona to Nikodem, Jan i Aleksander. Fałszywe informacje miały uwiarygodnić tezę, że w Polsce rodzi się więcej Ukraińców niż Polaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzeczywiste dane
Według danych NFZ, w 2022 r. w Polsce urodziło się niespełna 298 tys. noworodków, z czego ok. 3,8 tys. to dzieci obywatelek Ukrainy. W 2023 r. liczba urodzeń spadła do 266,4 tys., a ukraińskich dzieci było nieco ponad 2,9 tys.
Ekspert ds. demografii, Mateusz Łakomy, wyjaśnia, że porody Ukrainek w Polsce są incydentalne i nie wpływają na wskaźniki dzietności. Wiele Ukrainek pozostawiło partnerów na Ukrainie, a ich sytuacja w Polsce jest trudniejsza niż Polek, co nie sprzyja posiadaniu dzieci.