Deputowany Dumy Leonid Słucki: Zachód to nasz strategiczny oponent
• Przyszły szef komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej: Zachód jest strategicznym oponentem Federacji Rosyjskiej
• Leonid Słucki: Rosja sprzeciwia się budowie jednobiegunowego porządku światowego
27.09.2016 | aktual.: 27.09.2016 16:05
Deputowany Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR), kierowanej przez Władimira Żyrinowskiego, udzielił wywiadu agencji RIA Nowosti.
- W tworzącej się na świecie architekturze XXI wieku Zachód pozostaje naszym strategicznym oponentem. Rosja pozostaje ze swej strony oponentką Zachodu w budowaniu jednobiegunowego porządku światowego - powiedział Słucki. Wyraził przekonanie, że "coraz więcej zdrowych sił na świecie, w tym na Zachodzie, dochodzi do wniosku, że nie warto opowiadać się za światem jednobiegunowym, opartym na krwi i zdławieniu tych krajów i rządów, które kategorycznie nie zgadzają się z takim porządkiem światowym".
Słucki powiedział także, że Rosja będzie miała licznych sojuszników i wiele możliwości, by "dojść do wspólnego stanowiska z bardzo wieloma rozsądnymi politykami i siłami politycznymi".
Przedstawiciel LDPR będzie przewodniczącym komisji spraw zagranicznych w nowej Dumie, niższej izbie rosyjskiego parlamentu, wyłonionej po wyborach 18 września. Do tej pory to stanowisko przypadało przedstawicielowi rządzącej partii Jedna Rosja. Jednak po wyborach, na spotkaniu szefów partii parlamentarnych z prezydentem Rosji Władimirem Putinem Żyrinowski zwrócił się z prośbą o oddanie tej komisji przedstawicielowi LDPR. Żyrinowski powiedział, że LDPR "walczyła 23 lata" o stanowisko szefa komisji spraw zagranicznych, a Słuckiego określił jako "energicznego specjalistę".
Słucki, który jest parlamentarzystą od 1999 roku, do tej pory był w Dumie przewodniczącym komisji ds. Wspólnoty Niepodległych Państw, a jeszcze wcześniej - wiceszefem komisji spraw zagranicznych. W marcu 2014 roku został objęty zachodnimi sankcjami nałożonymi w reakcji na politykę Rosji wobec Ukrainy. UE oceniła wówczas, że Słucki aktywnie wspierał użycie sił zbrojnych na Ukrainie i aneksję Krymu.
W przeszłości jako wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy, Słucki wypowiadał się również na temat kwestii związanych z Polską. W grudniu 2010 roku komentując ustalenia rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) w sprawie katastrofy smoleńskiej Słucki ocenił, że MAK jest cieszącą się autorytetem instytucją i tylko nieprofesjonalista może wątpić w kompetencje Komitetu. - Polskich kolegów nie satysfakcjonują niektóre wnioski MAK. Ale co można poradzić na to, że te wnioski są zgodne z rzeczywistością - mówił deputowany.
W 2009 roku, po przyjęciu przez Sejm uchwały dotyczącej 17 września 1939 roku mówiącej o agresji ZSRR na terytorium Polski i o zbrodni katyńskiej jako mającej "znamiona ludobójstwa", Słucki w wypowiedzi dla prasy powiedział, że Polska "postanowiła dołączyć do krajów, które ostatnimi czasy pasjonują się fałszowaniem historii II wojny światowej".
Liderzy nowych frakcji w Dumie uzgodnili w poniedziałek podział komisji pomiędzy partiami; Jedna Rosja obejmie kierownictwo w połowie z 26 parlamentarnych komisji. Na inauguracyjnym posiedzeniu, w którym udział weźmie prezydent Putin, nowa Duma Państwowa zbierze się 5 października.