Depresje i koszmary ratowników z WTC
Setki strażaków, policjantów i pracowników służb medycznych, którzy brali udział w akcji ratunkowej w World Trade Center, cierpi na poważne zaburzenia emocjonalne. Strażacy i policjanci mają obowiązek uczestniczenia w zajęciach terapeutycznych.
Ponad połowę nowojorskich strażaków dręczą nocne koszmary i depresje. Część z nich odsunięta została od udziału w akcjach, ponad 20% przeszło na emeryturę, a kolejne 15% zastanawia się nad zmianą zawodu. Wszyscy mają do dyspozycji wyspecjalizowany sztab psychologów i psychiatrów, prowadzących indywidualne terapie.
Policja nowojorska zdecydowała się na przeprowadzenie obowiązkowej terapii zbiorowej. Ludzie widzieli potworne rzeczy i nie chcieli przyznać się do tego, że są na skraju wyczerpania psychicznego - mówi szef nowojorskiej policji. Jednak większość policjantów przyznaje, że najchętniej zmieniłaby zawód. (jask)