Pijana dentystka przyjmowała pacjentów w święta
Niecodzienna interwencja policji w Zielonej Górze. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w jednym z gabinetów dentystycznych pacjentów przyjmuje pijana dentystka. Kobieta miała niemal 1,7 promila alkoholu w organizmie.
Do interwencji doszło w poniedziałek po godz. 18 w gabinecie przy ul. Morelowej w Zielonej Górze. Znajduje się tam punkt doraźnej pomocy dentystycznej w ramach kontraktu z Lubuskim Oddziałem Wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia - podaje "Fakt".
Dentystka ma kłopoty
Policjanci zostali poinformowani, że pracująca w przychodni stomatolog jest pijana. Kobieta miała bełkotać i zataczać się, pacjenci skarżyli się też, że wyczuwalna jest od niej woń alkoholu.
- Badanie alkomatem wykazało niemal 1,7 promila alkoholu - powiedziała w rozmowie z dziennikiem podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Tusk jedynym kandydatem. "Jest temperatura"
Teraz dentystka odpowie za narażenie na zagrożenie swoich pacjentów. Jak ustalił "Fakt", kobieta straciła już umowę z przychodnią. Sprawą lekarki zajmuje się obecnie Okręgowa Izba Lekarska w Zielonej Górze. Grozi jej zawieszenie prawa do wykonywania zawodu.
Źródło: "Fakt"
Przeczytaj również: