Demonstranci z Wolnego Kaukazu zatrzymani bezzasadnie
Poznański Sąd Rejonowy uznał w piątek za bezzasadne działania poznańskiej policji, która zatrzymała w czwartek kilkudziesięciu członków Komitetu Wolny Kaukaz. Działacze, wbrew zakazowi, zorganizowali przed bramą targów poznańskich pikietę przeciwko wojnie w Czeczenii. Policja zlikwidowała zgromadzenie jeszcze przed przyjazdem na Targi prezydenta Rosji Władimira Putina.
Członkowie Komitetu twierdzą, że byli przetrzymywani przez policję zbyt długo. Ich zdaniem, funkcjonariusze celowo przeciągali wyjaśnienie sprawy do czasu zakończenia wizyty prezydenta Putina. Zatrzymani złożyli zażalenie do Sądu Rejonowego. Ten nakazał ich zwolnienie.
W opinii Sądu nie zaszły przyczyny uzasadniające zatrzymanie. Sąd uznał, że policja nie powinna zatrzymywać demonstrantów, przede wszystkim dlatego, że znana była ich tożsamość i miejsce zamieszkania.
Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy poznańskiej policji, tłumaczył natomiast, że zatrzymani byli zwalniani zaraz po złożeniu niezbędnych wyjaśnień. Stąd też my, respektując decyzję sądu, nie komentujemy jej - powiedział Borowiak.
Policja postawiła zatrzymanym zarzut naruszenia porządku publicznego poprzez nielegalne zgromadzenie.(miz)