Demonstracja poparcia dla Gruzji przed ambasadą Rosji
Blisko 300 osób uczestniczyło w demonstracji poparcia dla Gruzji, zorganizowanej przez stowarzyszenie "Solidarni z Gruzją" przed ambasadą Rosji w Warszawie.
Uczestnicy manifestacji przynieśli transparenty: "Łapy precz od Gruzji", "Precz z rosyjskim imperializmem", "Stop prowokacji i agresji". Wznoszą okrzyki: "Wolna Gruzja", "Rosjanie do domu".
Nie jesteśmy tutaj przeciw nikomu. Jesteśmy z tymi, którzy się boją, na których spadły bomby. Jesteśmy z tymi, którzy pragną wolności - mówił jeden z członków inicjatywy "Solidarni z Gruzją", poseł PiS Paweł Kowal.
Przyszliśmy tu na znak solidarności z Gruzją, jesteśmy przeciw wojnie - deklarowali uczestnicy manifestacji.
Podczas manifestacji odczytano apel diaspory gruzińskiej w Polsce, który głosi m.in., że "gwarantem pokoju nie może być strona uwikłana w konflikt".
Minutą ciszy uczczono tych, którzy zginęli w konflikcie. Przedstawiciele inicjatywy "Solidarni z Gruzją" zapowiedzieli, że będą przychodzić pod ambasadę na znak solidarności z Gruzją - nie będą to codzienne demonstracje, ale częste.
Inicjatywa społeczna "Solidarni z Gruzją" to ruch obywatelski, który został zainicjowany na gruncie protestów, które miały miejsce w sobotę przed rosyjskimi placówkami dyplomatycznymi w Poznaniu, Gdańsku, Krakowie.