Demonstracja po śmierci Basajewa w Krakowie
Kilka osób z Komitetu Wolny Kaukaz protestowało
pod konsulatem rosyjskim w Krakowie przeciwko "ludobójstwu na Kaukazie Północnym". Chcieli także upamiętnić zabitego w Inguszetii Szamila Basajewa. Dwóch uczestników pikiety zostało przewiezionych do komisariatu, gdzie mają złożyć wyjaśnienia, co do treści transparentów.
11.07.2006 | aktual.: 11.07.2006 17:56
Demonstranci przynieśli ze sobą transparenty z hasłami w języku rosyjskim i czeczeńskim. Protestujący skandowali m.in. "Wolna Czeczenia", "Precz z rosyjskim imperializmem", "Norymberga dla Putina". Minutą ciszy uczczono pamięć Basajewa i ofiar terroru na Kaukazie.
Uczestnicy pikiety mówili, że to, z czym kojarzony jest Szamil Basajew, jest prasową i polityczną manipulacją Kremla, który chciał, aby Basajew uchodził za największego terrorystę, by uzyskać zgodę Zachodu na to, czego wojska rosyjskie dokonują w Czeczenii.
Zginął kolejny czeczeński bohater. Zginął człowiek, który nieustępliwie walczył o wolność Czeczenii, który nigdy i pod żadnymi warunkami nie zgodził się na to, aby być pod jarzmem rosyjskim- mówił jeden z demonstrantów. Nie chce usprawiedliwiać Basajewa ani morderstw, które popełnił podpisując się pod zamachami. Ale strona rosyjska ma także ręce po łokcie umazane we krwi, w tym we krwi dzieci- tłumaczył.
Dwóch uczestników pikiety zostało przewiezionych do komisariatu. Mają złożyć wyjaśnienia dotyczące treści transparentów, bo zachodzi podejrzenie, że mogło dojść do znieważenia prezydenta Rosji. Po przesłuchaniu zostaną zwolnieni - powiedziała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Uważany przez władze Rosji za najgroźniejszego terrorystę w kraju 41-letni komendant polowy Szamil Basajew zginął w nocy z niedzieli na poniedziałek w sąsiadującej z Czeczenią Inguszetii. Według źródła w rosyjskich służbach bezpieczeństwa, w trakcie operacji likwidacji Basajewa zabito jeszcze 12 czeczeńskich bojowników.