Demokraci zjechali się do Bostonu
W Bostonie rozpoczyna się czterodniowa Krajowa Konwencja Partii Demokratycznej, na której delegaci mianują senatora Johna Kerry'ego oficjalnym kandydatem stronnictwa na prezydenta w listopadowych wyborach.
W hali sportowej Fleet Center, gdzie przez cztery dni będą się odbywać obrady zjazdu, zasiądzie 4.352 delegatów i 611 ich zastępców, około 15 tys. działaczy i polityków partii, gości zagranicznych i innych prominentnych osób oraz ok. 15 tys. dziennikarzy z USA i całego świata.
Wśród gości, których obecność - jak piszą agencje - może zaćmić osobę Johna Kerry'ego, będzie małżeństwo Clintonów - były prezydent Bill i jego żona Hillary. Oczekiwane są ich wystąpienia na konwencji.
W niedzielę wieczorem ponad trzy tysiące demonstrantów zgromadziło się w pobliżu Fleet Center, protestując przeciwko wojnie w Iraku, aborcji itd. Organizatorzy marszu zapowiedzieli, iż jest to jedynie początek akcji protestacyjnych, planowanych na tydzień.
Krajowe konwencje partyjne tradycyjnie otwierają kampanię przed wyborami do Białego Domu. Obecne przypadają 2 listopada. Konwencja Partii Republikańskiej odbędzie się w Nowym Jorku w dniach 30 sierpnia - 2 września.
Głównym celem Demokratów w czasie konwencji będzie ukazanie opinii publicznej Kerry'ego w jak najlepszym świetle. Według najnowszych sondaży, demokratyczny kandydat cieszy się wciąż mniej więcej takim samym poparciem jak Bush.