Demaskatorska "Enigma" juz w Polsce
Moja "Enigma" demaskuje hipokryzję Brytyjczyków - powiedział w piątek Polskiemu Radiu Robert Harris - autor sensacyjnej powieści wojennej, na podstawie której reżyser Michael Apted nakręcił niedawno film fabularny. Obraz ten jest już wyświetlany w polskich kinach; wszyscy spodziewają się, że wzbudzi dużo kontrowersji.
18.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wkład Polaków w rozszyfrowanie depesz niemieckich został w nim pomniejszony, a jednym z negatywnych bohaterów, jest Polak - o nazwisku Bukowski - który pracuje w tajnym ośrodku dekryptażu w Bletchley Park w Anglii. Zamierza on zdradzić Niemcom fakt, że tajemnice Enigmy zostały już rozpracowane. Ma to być zemsta za to, że kiedy w marcu 1943 r., brytyjscy kryptolodzy odkryli prawdę o masakrze w Katyniu, do końca wojny udawali, że jej sprawcami byli Niemcy, a nie Rosjanie.
Autor powieści "Enigma" Robert Harris uważa, że nie może odpowiadać za twórców filmu, ale gotów jest przeprosić tych, którzy czują się urażeni. Według Harrisa, w wersji filmowej motywacja bohatera została pominięta. W jego powieści Bukowski jest postacią wzbudzającą sympatię. Nie działa dla pieniędzy, ale próbuje się tylko zemścić na Sowietach i NKWD, która wymordowała jego rodzinę i tysiące polskich oficerówoficerów. Utajnienie prawdy o tej zbrodni uważa za czarną plamę w historii swojego kraju.
Harris podkreśla, że powieściowego Bukowskiego trudno nazwać łotrem, skoro sami Brytyjczycy próbowali sprawę Katynia zatuszować. W książce atakuję własnych rodaków, a nie Polaków - mówi autor powieści "Enigma". (kar)