PolskaDeklaracja Gdańska - "propozycja prawdy i pojednania"

Deklaracja Gdańska - "propozycja prawdy i pojednania"


"Deklarację Gdańską" ogłosili w Dworze Artusa w Gdańsku prezydenci Aleksander Kwaśniewski i Johannes Rau. Deklaracja jest polsko-niemieckim stanowiskiem w sprawie wypędzeń. W dokumencie napisano, że każde państwo ma prawo do pamięci o swoich wypędzonych - jednak nie wolno dopuścić do tego aby dzisiaj pamięć ta ponownie dzieliła Europę. Kwaśniewski żartował, że Czesi, którzy dokument skrytykowali jeszcze przed jego opublikowaniem, mają "najlepszy wywiad na świecie".

Deklaracja Gdańska - "propozycja prawdy i pojednania"
Źródło zdjęć: © PAP

29.10.2003 | aktual.: 29.10.2003 15:53

Kwaśniewski i Rau wzywają do "szczerego europejskiego dialogu", dotyczącego wysiedleń i wypędzeń ludności w ubiegłym wieku.

"Europejczycy winni razem na nowo ocenić i udokumentować wszystkie przypadki wysiedleń, ucieczek i wypędzeń, które miały miejsce w XX wieku po to, aby ich przyczyny, kontekst historyczny i konsekwencje stały się czytelne dla opinii publicznej. Wszystko to może dokonać się jedynie w duchu pojednania i przyjaźni. Zjednoczy to nas jeszcze bardziej"-głosi dokument odczytany przez obu prezydentów.

_ "Wzywamy do szczerego europejskiego dialogu w tej ważnej sprawie, dotyczącej naszej przeszłości i przyszłości. Oczekujemy, że osoby o najwyższym autorytecie moralnym, politycy i przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego, zechcą w nim uczestniczyć. Ich zadaniem będzie sformułowanie zaleceń co do form i struktur tego procesu europejskiej oceny i dokumentacji"_ - czytamy w deklaracji.

Jako "propozycję prawdy, pojednania i pracy dla przyszłości" określił Aleksander Kwaśniewski deklarację "w sprawie osób wysiedlonych, zmuszonych do ucieczki i wypędzonych w Europie".

"Jeżeli dzisiaj w Czechach skrytykowano już nasze oświadczenie, które przed chwilą uzgodniliśmy z prezydentem Rauem, to świadczy, że Czesi mają najlepszy wywiad na świecie, można im tylko pogratulować. Nie było żadnych powodów, aby jakakolwiek krytyka płynęła w naszą stronę, zanim ten tekst nie został uzgodniony. Jesteśmy przekonani, że po jego dokładnym przeczytaniu możemy liczyć na wsparcie i zrozumienie wielu państw i liderów" - powiedział na konferencji prasowej Kwaśniewski.

Czeski dziennik "Lidove noviny" napisał w środę, że czeska strona jest oburzona treścią oświadczenia Aleksandra Kwaśniewskiego i Johannesa Raua, które miało na celu - w opinii gazety - potępienie powojennego wysiedlenia Niemców z Czechosłowacji. "Nieustannie mówi się tam o dzikich wysiedleniach, ale przy tym ani razu nie wspomina się o wojnie i jej okrucieństwach" - zacytował dziennik słowa pragnącego zachować anonimowość czeskiego dyplomaty.

"Oświadczenie to odnosi się do wzajemnych stosunków narodów i społeczeństw obywatelskich (...) Nie ma niemieckich roszczeń pod adresem innych państw" - podkreślił z kolei Rau, odpowiadając na pytanie dotyczące reakcji czeskich polityków.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)