Decyzja sądu ws. znanego rapera. "Żurom" wróci do aresztu
Warszawski sąd okręgowy uznał, że Andrzej Ż. ps. "Żurom" ma wrócić do aresztu. Według sędziego istnieje obawa, że mogłoby dojść do "utrudniania postępowania". Znany raper jest oskarżony o obrót narkotykami i próbę wymuszenia rozbójniczego.
20.11.2018 12:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga uznał zażalenie ws. opuszczenia aresztu śledczego przez Andrzeja Ż. ps. Żurom. Sędzia uważa, że istnieje prawdopodobieństwo, że podejrzany dopuścił się zarzucanego mu czynu. Dowody, które przedstawił poszkodowany Dawid Z. mają sprawiać, że wszystko "układa się w logiczną całość" - informuje PAP.
Dodatkowo istnieje obawa, że znany raper mógłby utrudniać prowadzenie postępowania celem uniknięcia odpowiedzialności lub próbować zmusić Dawida Z. lub jego żonę do zmiany zeznań. Tym samym "Żurom" wróci za kratki po uprawomocnieniu się wyroku. Mężczyzna jest oskarżony o obrót narkotykami i próbę wymuszenia rozbójniczego 80 tys. zł. Grozi mu za to 12 lat więzienia.
41-latek został zatrzymany na lotnisku Okęcie w Warszawie pod koniec października. Wybierał się do Ameryki Płn., ale plany popsuli mu agenci CBŚP. Raper trafił do aresztu, ale po kilku dniach ktoś wpłacił za niego kaucję w wysokości 100 tys. zł. Mimo to mężczyzna jest objęty dozorem policyjnym dwa razy w tygodniu i ma zakaz opuszczania kraju. Nie może także kontaktować się z Dawidem Z. i jego żoną. Zarzuty w sprawie usłyszało też osiem innych osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl