Decyzja Sądu Najwyższego w sprawie protestu komitetu Rafała Trzaskowskiego
Sąd Najwyższy zdecydował nie kontynuować biegu protestu wyborczego komitetu Rafała Trzaskowskiego. Sąd nie dopatrzył się dowodów na słuszność protestu.
Sąd Najwyższy w sobotę 1 sierpnia kontynuował pracę nad rozpoznaniem protestów wyborczych. Wśród nich znalazł się dziś protest reprezentantów komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego.
Sąd Najwyższy pozostawił protesty wyborcze bez dalszego biegu
Głównym zarzutem podnoszonym w 5,8 tys protestów, jakie wpłynęły do SN, było nierówne traktowanie kandydatów przez media publiczne. W protestach wskazywano, że utrzymywane z budżetu państwa media faworyzowały urzędującego prezydenta.
Swoją decyzję członkowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uzasadniali brakiem dowodów na wskazane w protestach działania. - Nie jest bowiem dopuszczalne sugerowanie masowej manipulacji społeczeństwa bez wskazania dowodów uwiarygadniających naruszenie wskazanych unormowań Kodeksu wyborczego lub Kodeksu karnego, na co od wielu lat zwracał uwagę Sąd Najwyższy w utrwalonym orzecznictwie - napisano w uzasadnieniu.
Z uwagi na rozpatrzenie wszystkich złożonych protestów sąd ogłosił, że w poniedziałek 3 sierpnia o godzinie 12.00 odbędzie się posiedzenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej, mające na celu podjęciu uchwały o ważności wyborów.