Decyzja PE nie spodobała się Polakom. Sondaż
Polacy są podzieleni ws. przejętej przez Parlament Europejski rezolucji w sprawie rządów prawa w Polsce. Negatywne reakcje budzi z kolei poparcie jej przez kilkoro polskich deputowanych.
PE przyjął rezolucję 15 listopada. Wezwał polski rząd do przestrzegania postanowień dotyczących praworządności. Wyraził zaniepokojenie proponowanymi zmianami w przepisach, które dotyczą polskiego sądownictwa. W dokumencie znalazł się też apel do polskiego rządu, by potępił "ksenofobiczny i faszystowski" Marsz Niepodległości oraz wezwanie do natychmiastowego "zawieszenia masowych wyrębów w Puszczy Białowieskiej".
Rezolucja spotkała się z mniejszym zrozumieniem polskiej opinii publicznej niż wcześniejsze kroki podjęte wobec Polski przez Komisję Europejską. 40 proc. badanych przez CBOS uważa, że była nieuzasadniona, podczas gdy zdaniem 35 proc. respondentów jest odwrotnie.
Jednocześnie 45 proc. respondentów ocenia, że motywami przyświecającymi przyjęciu rezolucji była "niechęć do PiS i obecnych władz Polski". Jedynie 31 proc. Polaków sądzi, że wynikała ona z "troski europosłów o stan praworządności i demokracji w Polsce".
"W przeważającej mierze negatywne reakcje społeczne budzi poparcie krytycznej wobec Polski rezolucji Parlamentu Europejskiego przez kilkoro polskich deputowanych" - podkreśla CBOS, cytowany przez PAP.
Przeciwko rezolucji głosowali europosłowie PiS. PO podzieliła się w tej sprawie (większość wstrzymała się od głosu, sześcioro europosłów zagłosowało za przyjęciem), SLD wstrzymało się od głosu, a eurodeputowani PSL nie wzięli udziału w głosowaniu.
Z badania przeprowadzonego przez ośrodek wynika, iż 26 proc. Polaków podchodzi do ich postawy "zdecydowanie negatywnie", a 23 proc. "raczej negatywnie". Zdecydowanie sympatyzuje z nimi z kolei 9 proc. respondentów, a raczej pozytywnie ocenia ich decyzję 19 proc.
Wyniki sondażu wskazują ponadto, że zwiększył się odsetek Polaków obawiających się wprowadzenia unijnych sankcji przeciwko Polsce. W grudniu zdecydowane obawy w związku z takim scenariuszem wyraziło 13 proc. ankietowanych - o 4 punkty proc. więcej niż w czerwcu ub.r. 38 proc. stwierdziło, iż raczej się go obawia - o 2 punkty proc. więcej niż półtora roku wcześniej. Opinie, że sankcje raczej lub zdecydowanie Polsce nie grożą wyraziło zaś w grudniu odpowiednio 27 i 8 proc.
Polacy za UE
CBOS zbadał też stosunek Polaków do członkostwa w Unii Europejskiej. Do grona zwolenników UE zaliczyła się zdecydowana większość badanych (85 proc., o 3 punkty proc. mniej niż w sondażu z czerwca br.). Nieznacznie - o 1 punkt proc. do 8 proc. - spadł odsetek respondentów negatywnie nastawionych do członkostwa w Unii.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 1-7 grudnia 2017 roku metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo na liczącej 925 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.