Decyzja Lewicy ws. wicemarszałka Senatu

Magdalena Biejat będzie rekomendowana przez Lewicę na wicemarszałka Senatu - mówi Wirtualnej Polsce Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy.

Magdalena Biejat
Magdalena Biejat
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Patryk Michalski

10.11.2023 | aktual.: 10.11.2023 14:25

Szef klubu Lewicy podkreśla, że decyzja partii Razem, by nie wchodzić do rządu, w żaden sposób nie wpływa na współpracę Nowej Lewicy, która nadal będzie tworzyła klub.

W piątek w południe w Senacie doszło do parafowania umowy koalicyjnej przez przedstawicieli PO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy.

Wcześniej okazało się, że partia Razem zagłosuje za wotum zaufania dla nowego rządu, ale do niego nie wejdzie. Rada Krajowa partii wyraziła też zgodę na powołanie międzypartyjnego klubu Lewicy, współtworzonego przez parlamentarzystki i parlamentarzystów Lewicy Razem.

- Zmiana władzy powinna dokonać się jak najszybciej, aby uniknąć niebezpieczeństwa, że środki europejskie przepadną. Nie ma powodu, żeby przeciągać zmianę władzy przez kolejne tygodnie. Dlatego Razem podjęło decyzję o głosowaniu za wotum w pierwszym możliwym terminie. Do rozmów programowych podeszliśmy gotowi na rozwiązania kompromisowe. Zależało nam jednak na gwarancji dla kilku priorytetowych dla Razem rozwiązań. Nie uzyskaliśmy tej gwarancji - powiedział współprzewodniczący Razem Adrian Zandberg.

Magdalena Biejat od początku rozmów koalicjantów była wskazywana jako kandydatka Lewicy na marszałka Senatu. Potem, jak ujawniła nieoficjalnie WP, jej nazwisko przestało być rozpatrywane w tym kontekście. Współprzewodnicząca Lewicy Razem, wybrana do izby wyższej jako kandydatka paktu senackiego, wywołała irytację w KO i Trzeciej Drodze po wywiadzie w WP.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (101)