Decyzja Bodnara ws. Kamińskiego i Wąsika. Pilny komunikat
Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny przekazał prezydentowi akta sądowe związane z postępowaniem ułaskawieniowym wobec Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego - przekazało Ministerstwo Sprawiedliwości. Do akt załączony został wniosek o nieskorzystanie z prawa łaski.
23.01.2024 | aktual.: 23.01.2024 15:31
O tym, że Adam Bodnar podjął decyzję w sprawie uwieziony Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości. W mediach społecznościowych opublikowano pilny komunikat.
"Minister Sprawiedliwości - Prokurator Generalny informuje, że w dniu 23 stycznia 2024 r. do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zostały przekazane akta sądowe związane z postępowaniem ułaskawieniowym wobec p. Macieja Wąsika i p. Mariusza Kamińskiego" - przekazano. "Do akt załączony został wniosek o nieskorzystanie z prawa łaski wraz ze stanowiskiem PG" - dodano w komunikacie.
Na koniec ministerstwo przypomina, że opinia prokuratora generalnego nie jest wiążąca dla prezydenta.
Jak tłumaczyła Sejmie Maria Ejchart, teraz sytuacja polityków zależy od decyzji prezydenta. Jeżeli Andrzej Duda podejmie decyzję o ich ułaskawieniu, ta decyzje zostaje niezwłocznie wykonana.
- W momencie, kiedy dokumenty wpływają do jednostki, to natychmiast procedura zwolnienia skazanych jest realizowana. Tego samego dnia wychodzą na wolność - wyjaśniała wiceminister.
Kamiński i Wąsik w więzieniu
20 grudnia 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycia w trakcie działań operacyjnych przy tzw. aferze gruntowej w 2007 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2015 roku prezydent Andrzej Duda "ułaskawił" obu polityków w związku z tą sprawą. Ponieważ jednak wyrok nie był wówczas prawomocny, wielu ekspertów przekonuje, że ułaskawienie było źle przeprowadzone i nie jest w mocy.
9 stycznia obaj politycy zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim. Kamiński i Wąsik trafili do więzienia. Prezydent Andrzej Duda poinformował 11 stycznia o wszczęciu na podstawie Kodeksu postępowania karnego postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika. Zwrócił się też do prokuratora generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił ich z aresztu na czas postępowania ułaskawieniowego.
Procedura ułaskawieniowa. Prezydent potrzebował opinii prokuratora generalnego
Procedura ułaskawieniowa to coś innego, niż prezydencki akt łaski. Jedna wynika z Kodeksu postępowania karnego, a druga - z konstytucji. W procedurze ułaskawieniowej istotna jest też rola prokuratora generalnego. Andrzej Duda najprawdopodobniej zdecydował się na ten krok, gdyż uważa, że ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika w 2015 roku było poprawne. Ponowne zastosowanie prezydenckiej prerogatywy byłoby więc przyznaniem się do błędu.
Zgodnie z Kpk, jeżeli szczególnie ważne powody przemawiają za ułaskawieniem, zwłaszcza gdy uzasadnia to krótki okres pozostałej do odbycia kary, sąd wydający opinię oraz prokurator generalny mogą wstrzymać wykonanie kary lub zarządzić przerwę w jej wykonaniu do czasu ukończenia postępowania o ułaskawienie.
Otoczenie prezydenta oraz politycy PiS apelują o jak najszybsze wypuszczenie na wolność Kamińskiego i Wąsika, argumentując to m.in. ich stanem zdrowia. Obaj prowadzą głodówkę, a Kamiński ma cukrzycę.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kamiński przymusowo dokarmiany. Mamy komunikat Służby Więziennej