ŚwiatDecydująca faza sporu o życie Terry Schiavo

Decydująca faza sporu o życie Terry Schiavo

W Miami na Florydzie trwały przesłuchania sądowe mające ostatecznie zadecydować czy zostanie odłączona aparatura podtrzymująca życie 41-letniej Terry Schiavo, która pozostaje w stanie wegetatywnym od 15 lat.

23.02.2005 19:15

We wtorek rano sąd apelacyjny w Miami odmówił przedłużenia okresu sztucznego utrzymywania Schiavo przy życiu, który na mocy poprzedniego orzeczenia sądowego wygasł około południa tego dnia. Zaraz potem jednak inny sąd przedłużył ten okres do środy do godz. 17 czasu lokalnego.

Terry Schiavo zapadła w stan wegetatywny po ataku serca w 1989 roku, w wyniku którego doznała ciężkiego uszkodzenia mózgu. Od kilku lat jej mąż Michael Schiavo domaga się odłączenia żony od aparatury sztucznie podtrzymującej życie.

Przeciwni temu są rodzice Terry, Bob i Mary Schindler. Matka Terry twierdzi, że komunikuje się z córką, która - jej zdaniem - reaguje na jej słowa i dotyk, gdyż zdaje się uśmiechać. Rodzice argumentują, żeby pozostawić ją przy życiu do chwili wynalezienia leków, które przywrócą jej normalny stan.

Według lekarzy, uszkodzenia mózgu są nieodwracalne, a Schiavo jest wskutek nich pozbawiona świadomości i niczego nie czuje.

Rodzice zabiegają w sądach o pozbawienie męża Schiavo praw opieki nad żoną, która przebywa w hospicjum. Popierają ich działacze konserwatywnych organizacji przeciwnych legalizacji eutanazji.

Po ich stronie stanął w ubiegłym roku republikański gubernator Florydy, Jeb Bush, brat prezydenta USA.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)