Dawne marzenie o maluchu może przynieść szczęście. Nawet 26 tysięcy złotych do odebrania
To może być niezwykłe znalezisko. Być może gdzieś w domowej szufladzie, w starych teczkach, wśród pożółkłych papierów spoczywa sobie szczególny dokument. Taką książeczkę może mieć każdy, kto w przeszłości chciał stać się posiadaczem malucha, czyli Fiata 126p. Można za niego dostać sporo pieniędzy.
Wciąż są w Polsce osoby, którym należy się zwrot pieniędzy wpłaconych na własnego fiacika. Jak podaje "Fakt", z danych resortu finansów wynika, że wciąż nie zostało zrealizowanych 238 przedpłat samochodowych.
Resort co kwartał rewaloryzuje kwotę rekompensaty za wniesione wpłaty, których uiszczanie nigdy nie zakończyło się posiadaniem upragnionego przez Polaków samochodu. Na marzeniach skończyło 221 osób oczekujących na auto marki Fiat 126p oraz 17 osób ciułających na FSO 1500.
Już w lutym resort finansów opublikował w Monitorze Polskim rozporządzenie w sprawie określenia wysokości rekompensat w II kwartale 2024 roku. Z dokumentu podpisanego przez ministra Andrzeja Domańskiego wynika, że można dostać zwrot 18 tys. 654 złotych za wpłaty na malucha i 26 tys. 435 złotych za przedpłaty na FSO 1500.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdewastowali klatkę schodową. Wandali nagrała kamera
Jeśli więc ktoś wpłacał cierpliwie pieniądze, licząc na to, że kiedyś wreszcie zasiądzie za kierownicą własnego pojazdu, ale nigdy się tego nie doczekał, może zgłosić się do placówki PKO Banku Polskiego z książeczką przedpłaty po odbiór zgromadzonych na niej środków. Bank wypłaci obiecaną przez ministra rekompensatę oraz wniesiony wkład wraz z odsetkami.
Marzenia o własnym maluszku. Można dostać rekompensatę
Zła wiadomość jest tak, że pieniądze trafią tylko do tych, którzy przedpłaty uiszczali regularnie w zadeklarowanych terminach. Ale jest też dobra informacja - nie określono czasu, w którym roszczenie uznane zostanie za przeterminowane.
System przedpłat na produkowane w Polsce od lat 70. fiaty wprowadzony zostały w latach 1982-85. Przyszli właściciele musieli czekać, aż nowy samochód - marki Fiat 125, czyli tak zwany "duży" lub Fiat 125p, czyli popularny kiedyś maluch zjedzie z linii produkcyjnej.
Załamanie gospodarcze w kraju na początku lat 80. sprawiło, że niektórzy już się nie doczekali. Z niczym zostało ponad 300 tys. osób. Od 1999 państwo wypłaca rekompensaty. Można jednak o tym nie wiedzieć, tak jak można też nie pamiętać o swoich marzeniach z przeszłości.
Może zdarzyć się także, że marzyciel już nie żyje, a wśród pozostawionych przez niego papierów zalega książeczka dokumentująca regularni wnoszone wpłaty. Wówczas prawo do pieniędzy dziedziczy spadkobierca, który może zgłosić się do banku.
Źródło: "Fakt"