David Cameron zapomniał o córce i zostawił ją w pubie
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron i jego żona Samanta przez nieuwagę zostawili w pubie swoją 8-letnią córkę - podaje BBC NEWS na swoich stronach internetowych. Rodzicie zorientowali się, że coś jest nie tak dopiero, gdy wrócili do domu.
Premier wraz z żoną i trójką dzieci zjedli lunch w pubie Plough Inn w hrabstwie Buckinghamshire. Po wyjściu Cameron wracał do rezydencji służbową limuzyną, a jego żona z dwójką dzieci - 6-letnim synem i 2-letnią córką - drugim samochodem. Oboje zapomnieli jednak, że w pubie zostawili najstarszą, 8-letnią córkę.
Premier tłumaczył, że cały czas był przekonany, ze córka jest z matką w drugim samochodzie. Tymczasem żona Camerona myślała, że 8-latka jest w limuzynie z tatą. Rodzice zorientowali się, że córka została w pubie dopiero, gdy wrócili do domu.
Po telefonie do lokalu okazało się, że córka cała i zdrowa czekała na rodziców. W pubie spędziła sama jedynie 15 minut.