Dariusz Joński nie znał daty Powstania Warszawskiego
- Dariusz Joński jest zawstydzony swoją nieznajomością ważnych dat - przyznał szef SLD, Leszek Miller w rozmowie z Moniką Olejnik w audycji "Gość Radia Zet". Były premier wziął w obronę rzecznika prasowego partii. Dariusz Joński zapytany przez dziennikarkę TVN24, kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie odpowiedział, że w 1988 roku.
05.04.2012 | aktual.: 05.04.2012 10:12
Według Millera, przypadek Jońskiego nie jest odosobniony. - Sądzę, że gdybyśmy zrobili uliczną sondę to odpowiedzi były podobne - uważa Miller. Przyznał jednak: "to dowód, że najmłodsze pokolenie polityków nie interesuje się za bardzo historią i wydarzeniami, które przeorały polską świadomość".
Z okazji ogólnopolskiego sprawdzianu szóstoklasistów dziennikarze TVN24 przeprowadzili test w sejmie. Chcieli zapytać polityków o daty najważniejszych wydarzeń z historii Polski. Posłowie byli jednak oporni, jedynie rzecznik SLD i szef partii w regionie łódzkim, Dariusz Joński nie uciekł przed kamerami i zgodził się odpowiedzieć na pytania.
Polityk nie popisał się jednak znajomością dat i... napisał historię od nowa. Według niego Powstanie Warszawskie wybuchło w 1988 roku (prawidłowa odpowiedź: 1 sierpnia 1944 r.), a stan wojenny został wprowadzony w 1989 roku (prawidłowa odpowiedź: 13 grudnia 1981 r.). Poprawnie udało mu się natomiast odpowiedzieć na pytania o datę chrztu Polski, uchwalenia Konstytucji 3 maja i zakończenia II wojny światowej.
Dariusz Joński ma 33 lata, jest absolwentem ekonomii na Politechnice Łódzkiej. Ukończył podyplomowe studium prawa i administracji na Uniwersytecie Łódzkim. Jak sam przyznaje, "historia najnowsza na studiach była, ale bardzo okrojona". - Każdy może się przecież pomylić - dodaje Joński.