PolskaDanuta Wałęsa nie gryzła się w język. "Ludzie PiS-u i ludzie Rydzyka to są ludzie zakłamani"

Danuta Wałęsa nie gryzła się w język. "Ludzie PiS‑u i ludzie Rydzyka to są ludzie zakłamani"

W pierwszym od lat wywiadzie udzielonym przez żonę byłego prezydenta i laureata pokojowej nagrody Nobla padło wiele mocnych słów. Danuta Wałęsa w opublikowanej rozmowie na kanale YouTube "Teren Rebelianta" mówiła między innymi o PiS, Kaczyńskim, Rydzyku i Kościele w Polsce. "Ludzie PiS-u i ludzie Rydzyka to są ludzie zakłamani" – stwierdziła żona Lecha Wałęsy.

Danuta Wałęsa nie gryzła się w język. "Ludzie PiSu i ludzie Rydzyka to są ludzie zakłamani"
Danuta Wałęsa nie gryzła się w język. "Ludzie PiSu i ludzie Rydzyka to są ludzie zakłamani"
Źródło zdjęć: © East News | WOJCIECH STROZYK

11.06.2021 23:58

Jak uważa żona byłego prezydenta Danuta Wałęsa, Jarosław Kaczyński w żaden sposób nie przyczynił się do obalenia systemu komunistycznego w naszym kraju. - Kaczyński nie walczył z komuną. On jest teraz komunistą na 300 procent. (…) Kaczyński dla mnie nic nie zrobił i nie ma żadnych zasług w walce o wolną Polskę - powiedziała żona Lecha Wałęsy.

Żona Lecha Wałęsy skrytykowała PiS i środowisko Rydzyka

Danuta Wałęsa odniosła się też do kwestii wolności w Polsce, której w jej przekonaniu nie ma. Skrytykowała również środowisko Prawa i Sprawiedliwości oraz otoczenie ojca Tadeusza Rydzyka.

- Czy my do końca żyjemy w wolnej Polsce, to ja nie jestem przekonana. Dla mnie, ja nie żyję w wolnej Polsce. (…) Ludzie PiS-u i ludzie Rydzyka to są ludzie zakłamani, ludzie oszołomieni, w jakimś amoku, to jest jakaś sekta. Dla mnie to jest nawet niebezpieczne - uznała żona Wałęsy.

Stwierdziła też, że Rydzyk jej zdaniem to "żaden ksiądz" oraz, że "to nie jest człowiek, który jest pełen jakiegoś uduchowienia".

Mocne słowa Danuty Wałęsy. Powiedziała, co sądzi o Kościele w Polsce

W rozmowie Danuta Wałęsa nawiązała też do sytuacji w polskim Kościele i jego roli. - Ja mogę powiedzieć, że Kościół spełnił swoją rolę w latach 80. Rzeczywiście był wsparciem i ostoją grupy, która organizowała, to całe powstanie i ja nawet mówiłam, że powinni bardziej pewne rzeczy popierać, mówić o nich. A teraz to, co się dzieje, to dla mnie jest koszmarem - wyznała Wałęsa.

Przyznała też, że w jej przekonaniu relacje państwa z Kościołem powinny być jasno określone. - Powinien być rozdział między Kościołem a państwem. Ze smutkiem to mówię, ale taka prawda, bo co innego jest wiara, chrześcijaństwo, a co innego jest obecna władza. Obecna władza nie ma nic wspólnego z pobożnością, z wiarą - powiedziała żona noblisty.

ZOBACZ TEŻ: Bartosz Arłukowicz: system wymyka się z rąk, zmierzamy do wcześniejszych wyborów

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lech wałęsadanuta wałęsapis
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1131)