Daniel Olbrychski stracił prawo jazdy za jazdę po alkoholu. W sieci zawrzało
10 tysięcy złotych i utrata prawa jazdy na trzy lata - takie konsekwencje poniesie Daniel Olbrychski za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Po informacji o zatrzymaniu przez policję Daniela Olbrychskiego na Twitterze pojawiło się mnóstwo komentarzy. Popularny aktor w wydychanym powietrzu miał 0,9 promila alkoholu.
Do zatrzymania aktora doszło w środę koło godziny 14 w Podkowie Leśnej pod Warszawą. Olbrychski jechał swoim terenowym nissanem. To był rutynowa kontrola, podczas której kierowcę poddano badaniu trzeźwości.
Internauci stawiają w wątpliwość tłumaczenia Olbrychskiego, że dzień wcześniej wypił z żoną butelkę winę.
Wiele osób domaga się dla aktora surowej kary.
Niektórzy przypominają, że Olbrychski był zaangażowany w przegraną kampanię prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Aktor wpadł podczas rutynowej kontroli. Policjanci relacjonowali, że podczas badania zachowywał się bardzo spokojnie - kajał się i przepraszał za swoje zachowanie. Jeden z internautów napisał, że "przynajmniej przyznał się do winy".
Olbrychski to kolejna znana postać, która dołączyła do niechlubnego grona gwiazd przyłapanych na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. "Tak upadają mity?" - pyta jeden z użytkowników.