Daniel Obajtek. Sąd udzielił zabezpieczenia ws. publikacji Gazety Wyborczej
Warszawski sąd nakazał "Gazecie Wyborczej" umieszczenie informacji o tym, że publikacja w sprawie Obajtka może naruszać jego dobra osobiste. Dziennikarze z ul. Czerskiej zapowiadają złożenie zażalenia.
Chodzi o artykuł z 14 marca. W tym dniu "Gazeta Wyborcza" opublikowała tekst dotyczący zakupu przez Daniela Obajtka apartamentu w centrum Warszawy. Prezes PKN Orlen zapowiedział wówczas sądowy pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko dziennikarzom.
We wtorek mec. Marcin Zaborowski poinformował, że Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił udzielić zabezpieczenia na czas toczącego się procesu. Tym samym dziennik zobowiązany jest do umieszczenia informacji o toczącym się postępowaniu na swojej stronie. W artykule musi się również znaleźć informacja, że może on zawierać nieprawdziwe informacje bądź bezpodstawne sugestie naruszające dobra osobiste Daniela Obajtka.
- Koniec kłamstw i pomówień! - skomentował we wpisie w mediach społecznościowych prezes Orlenu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Do postanowienia sądu odniósł się we wtorek Roman Imielski, wicenaczelny "GW". - Daniel Obajtek zapomniał dodać, ze to nieprawomocne orzeczenie i przysługuje nam zażalenie - skomentował w mediach społecznościowych dziennikarz.
W wywiadzie dla WP Daniel Obajtek, mówił że jest atakowany m.in. za to, że dokonuje fuzji Orlenu z Lotosem. - Nie boję się powiedzieć wprost - to zlecenie, które realizuje m.in. Gazeta Wyborcza. Od 3 tygodni słyszę na swój temat kłamstwa i zmanipulowane informacje, które mają wyłącznie jeden cel - wstrzymanie kluczowych dla Orlenu i polskiej gospodarki projektów - tłumaczył.
Padło pytanie o Daniela Obajtka. Znany polityk PiS nie mógł ukryć emocji