Daniel Obajtek komentuje nagrania. Mówi o atakach i oskarża

Daniel Obajtek, szef PKN Orlen chce pozwać "GW" za serię materiałów na jego temat. Po zapowiedzi adwokata, teraz głos zabrał sam prezes państwowego koncernu. - Ataki na mnie to nie przypadek - powiedział Obajtek w sobotnim wywiadzie dla PAP.

Daniel Obajtek o nagraniach. Mówi o atakach i oskarżaDaniel Obajtek o nagraniach. Mówi o atakach i oskarża
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bielecki
Arkadiusz Jastrzębski

Według "Gazety Wyborczej" Daniel Obajtek, jako wójt Pcimia, miał łączyć swoją posadę w samorządzie z nieformalnym zarządzaniem firmą. Prezes PKN Orlen chce wytoczyć prywatny proces przeciwko gazecie, która opublikowała nagrania sprzed 12 lat. W sobotnim wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej Daniel Obajtek stwierdził, że "nie ma pewności, czy nie zostały zmanipulowane".

- Tę sprawę, będzie prowadził zaangażowany przeze mnie prawnik. Ja muszę się skoncentrować na tym, co zacząłem w Orlenie. Nikt mnie nie zastraszy, nie zrobię ani kroku w tył - powiedział w rozmowie z państwową agencją prezes PKN Orlen.

- Realizujemy w PKN Orlen wiele bardzo dużych, ważnych projektów. Akwizycje, które zrobiliśmy i które finalizujemy, naruszają interesy wielu osób i podmiotów w Polsce, ale i za granicą. Gdybym zajmował się w Orlenie wyłącznie administrowaniem i przymykał oko na pewne układy, to pewnie bym miał święty spokój i nikt by mnie nie atakował stwierdził Obajtek.

Zobacz też: Taśmy Obajtka. Leszek Miller komentuje zachowanie prezesa Orlenu

W wywiadzie dla PAP Daniel Obajtek stwierdził też, że "nigdy nie było takiego pomysłu", aby miał zastąpić na fotelu premiera Mateusza Morawieckiego.

- Można manipulować i zmieniać rzeczywistość. Czy myśli pan, że to przypadek? Nie, tak samo jak nieprzypadkowe są oczerniające mnie artykuły w "Gazecie Wyborczej". Projekty, w tym połącznie z Lotosem i PGNiG, dalsze dywersyfikowanie dostaw ropy i przekształcenie Orlenu w multienergetyczny koncern mam do wykonania tu w Orlenie i zamierzam te projekty zrealizować - stwierdził Obajtek.

Daniel Obajtek o "słownictwie, które odbiega od pewnych standardów"

Pytany o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który mówił o nim jako "nadziei wszystkich Polaków", Obajtek podziękował prezesowi PiS i powtórzył, że swoją przyszłość wiąże z Orlenem.

- To jak te słowa interpretuje "Gazeta Wyborcza" pozostawiam "Gazecie Wyborczej". W mojej ocenie to manipulowanie opinią publiczną - stwierdził rozmówca Wojciecha Surmacza.

Odnosząc się do nagrań ujawnionych przez dziennik, Obajtek zapytał, że "tak po ludzku, kto by pamiętał takie rozmowy?". - Wcale bym się nie zdziwił, gdyby te nagrania były zmontowane - stwierdził, informując, że zlecił analizę zarejestrowanych rozmów.

- W tych nagraniach sprzed kilkunastu lat używam słownictwa, które odbiega od pewnych standardów i nie powinno paść nawet w największych emocjach i za to przepraszam. Były to jednak prywatne rozmowy sprzed wielu lat - powiedział jednak po chwili o nagranych konwersacjach. Po raz kolejny zaprzeczył, że łączył funkcję w samorządzie z pracą w prywatnej spółce.

Daniel Obajtek: "Tak po ludzku, kto by pamiętał takie rozmowy?"

Daniel Obajtek pytany był też o sprawę oświadczeń majątkowych. -  W 2011 roku CBA przez 9 miesięcy, non stop, szczegółowo weryfikowało cały mój majątek. Miałem sprawdzone wszystkie konta i przepływy finansowe z 15 lat. Sprawdzano wszystkie zakupy, których dokonałem od 18 roku życia. Wszystkie osoby, które w tym czasie ze mną podpisywały jakieś umowy czy akty notarialne, były wzywane i przesłuchiwane - powiedział w wywiadzie dla PAP.

Dodał, że był kontrolowany także przez Urząd Skarbowy i nie postawiono mu żadnego zarzutu.

- Teraz szuka się sensacji pomijając kluczowe fakty - celem zakupu tej nieruchomości było zapewnienie miejsca dla osób z dysfunkcjami i zaburzeniami rozwojowymi, zaburzeniami mowy i komunikacji, zespołem Tourette'a - tak z kolei prezes PKN Orlen ocenił ustalenia "GW" i OKO.press dotyczące pałacu, który ma remontować za publiczne pieniądze.

Daniel Obajtek skomentował również opinię Donalda Tuska, który stwierdził, że nie powierzyłby szefowi Orlenu nawet zarządzania stacją benzynową.

- Stwierdzenie bardziej złośliwe niż merytoryczne. Orlen, kiedy premierem był Donald Tusk, miał potężne kłopoty, były nawet problemy z płynnością finansową. Za jego czasów na paliwie w Polsce dobrze zarabiały, tak naprawdę, tylko mafie paliwowe, a on sam nie widział nic złego w tym, żeby Lotos sprzedać Rosjanom - stwierdził prezes PKN Orlen w rozmowie z PAP.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tragedia pod Warszawą. Niemowlę zmarło w swoim łóżeczku
Tragedia pod Warszawą. Niemowlę zmarło w swoim łóżeczku
Wojsko wyjaśnia sobotnie działania. "Nie potwierdziły wskazań"
Wojsko wyjaśnia sobotnie działania. "Nie potwierdziły wskazań"
Ksiądz podpalił znajomego. Prokuratura sprawdzi jego poczytalność
Ksiądz podpalił znajomego. Prokuratura sprawdzi jego poczytalność
Ciało Polki znaleźli następnego dnia. Tragedia w Wysokich Tatrach
Ciało Polki znaleźli następnego dnia. Tragedia w Wysokich Tatrach
Koszmarny wypadek w Meksyku. Co najmniej 15 osób nie żyje
Koszmarny wypadek w Meksyku. Co najmniej 15 osób nie żyje
Sudan odrzuca plan pokoju. Nie będzie zawieszenia broni
Sudan odrzuca plan pokoju. Nie będzie zawieszenia broni
Kula ognia. Nocny atak na jedną największych rafinerii w Rosji
Kula ognia. Nocny atak na jedną największych rafinerii w Rosji
Miał być wielkim hitem. Park rozrywki wciąż ma duże kłopoty
Miał być wielkim hitem. Park rozrywki wciąż ma duże kłopoty
Chiny zapraszają Trumpa do Pekinu na szczyt z Xi Jinpingiem
Chiny zapraszają Trumpa do Pekinu na szczyt z Xi Jinpingiem
"Negatywne konsekwencje". Siostra Kima grozi USA i Korei Południowej
"Negatywne konsekwencje". Siostra Kima grozi USA i Korei Południowej
"Nadzwyczajne zdarzenie" w obwodzie kijowskim. W pobliżu pociąg do Przemyśla
"Nadzwyczajne zdarzenie" w obwodzie kijowskim. W pobliżu pociąg do Przemyśla
Zełenski reaguje na list Trumpa.  "Przestańcie szukać wymówek"
Zełenski reaguje na list Trumpa. "Przestańcie szukać wymówek"