Czym jest Pokój Łez? To tu trafia nowy papież chwilę po konklawe. Zobacz, co jest w środku
W Kaplicy Sykstyńskiej, pod monumentalnym freskiem Sądu Ostatecznego Michała Anioła, znajdują się skromne drzwi po lewej stronie ołtarza. Prowadzą one do tzw. Pokoju Łez – niewielkiego pomieszczenia, w którym nowo wybrany papież przeżywa jeden z najważniejszych momentów swojego życia.
To w Pokoju Łez, jak podkreśla ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, kardynał uświadamia sobie, że stał się Namiestnikiem Chrystusa, przyjmując ciężar posługi Piotrowej.
Po uzyskaniu wymaganej liczby głosów w konklawe (przynajmniej 89 ze 133 możliwych) kardynał-elekt udaje się do Pokoju Łez, sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. To ciasne pomieszczenie, ze sklepieniem zdobionym fragmentami fresków, kontrastuje z przepychem Kaplicy.
W środku znajduje się proste wyposażenie: drewniane biurko, dwa krzesła, czerwona sofa, wieszak na szaty i okno zasłonięte kotarą. Jak opisuje Vatican News, skromność tego miejsca podkreśla duchowy wymiar chwili, w której kardynał staje się papieżem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy papież zreformuje kościół? "Zmiany będą naprawdę szokujące"
W Pokoju Łez nowy papież wybiera jedną z trzech przygotowanych białych sutann, różniących się rozmiarem, dostarczonych przez rzymski zakład krawiecki Gammarelli. Zmiana szaty to coś więcej niż zwykły rytuał – to symbol głębokiej przemiany, w której człowiek przyjmuje urząd większy od siebie. Jak zauważa ks. Agostini, to moment, w którym papież uświadamia sobie, że jego życie nieodwracalnie się zmieniło.
Miejsce refleksji i... łez
Pokój Łez zawdzięcza swoją nazwę emocjom, które towarzyszą nowo wybranemu papieżowi. Po intensywnych dniach konklawe jest to pierwsza chwila samotności, w której papież staje twarzą w twarz z Bogiem i samym sobą. W ciszy tego miejsca, jak sugeruje tradycja, wielu papieży modli się, a niektórzy płaczą, przejęci ogromem odpowiedzialności. Tablica pamiątkowa na ścianie, datowana na 31 maja 2013 roku, przypomina, że zwyczaj ten sięga pontyfikatu Grzegorza XIV, który w 1590 roku wylał tu łzy wzruszenia po swoim wyborze.
W tle tego skromnego pomieszczenia wybrzmiewa echo fresków Kaplicy Sykstyńskiej, w tym dzieła Perugina, które pierwotnie dopełniało program ikonograficzny Kaplicy. Na fresku tym papież Sykstus IV klęczy przed Wniebowziętą, z tiarą odłożoną na ziemię i Kluczem Piotrowym na ramieniu – symbolem misji i ciężaru urzędu. Te obrazy wzmacniają atmosferę Pokoju Łez, przypominając o duchowym dziedzictwie papiestwa.
Symbolika przemiany
Jak podkreśla ks. prałat Agostini w rozmowie z Vatican News, Pokój Łez to miejsce, w którym papież "uczy się, że urząd jest większy od osoby". Zmiana szaty symbolizuje wewnętrzną transformację: kardynał staje się Następcą Piotra, "słodkim Chrystusem na ziemi", jak mówiła św. Katarzyna ze Sieny. W tej chwili papież uświadamia sobie, że jego życie będzie poświęcone służbie, często wymagającej "umierania dla siebie", by w pełni wypełnić misję powierzoną przez Kościół.
Podczas ubierania papieżowi towarzyszy mistrz ceremonii, który pomaga mu przekroczyć próg tego symbolicznego miejsca. Przekroczenie drzwi Pokoju Łez jest jak przejście przez Drzwi Święte w Roku Jubileuszowym Nadziei 2025 – to akt, który zmienia życie na zawsze. Jak mówi ks. Agostini, wymaga to "nadprzyrodzonego spojrzenia", by dostrzec w tym momencie intymność posługi Piotrowej.
Duchowy próg papiestwa
Pokój Łez to nie tylko miejsce zmiany szaty, ale przede wszystkim przestrzeń, w której nowy papież przyjmuje swoją misję w Kościele. Słowa Ewangelii św. Jana (J 21,18) o prowadzeniu tam, "dokąd nie chcesz", wybrzmiewają tu szczególnie mocno, przypominając o ofierze i oddaniu, jakich wymaga urząd papieski. To tutaj, w cieniu fresków i w skromności małego pokoju, rodzi się nowy rozdział w historii Kościoła.
Źródła: Vatican News, KAI