Czy to on zasztyletował 19-letniego Marcina?
Londyńska policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o śmiertelne pchnięcie nożem 19-letniego Polaka, Marcina Bilaszewskiego. Do zabójstwa doszło w ubiegłą sobotę przy stacji Finsbury Park w północnym Londynie. 33-letni podejrzany został aresztowany w dzielnicy Wood Green.
Czarnoskóry mężczyzna został przewieziony na komisariat policji we wschodnim Londynie, gdzie został wstępnie przesłuchany - informuje "Evening Standard".
Jednak mimo aresztowania, policja nadal apeluje do wszystkich świadków zdarzenia o kontakt, celem składania zeznań. Informacje należy przekazywać pod numer 020 8345 1570, lub anonimowo pod nr 0 800 555 111.
Przypomnijmy: do tragedii doszło w sobotę 8 maja przy stacji Finsbury Park o godzinie 23.20. 19-letni Marcin Bilaszewski z grupą przyjaciół jechał autobusem na imprezę w centrum Londynu. Jeden z współpasażerów zaczął bez powodu ubliżać Polakom. Gdy grupa wysiadła przy stacji Finsbury Park, mężczyzna uderzył 18-letnią Annę Betlinską. Marcin Bilaszewski próbował wyprowadzić dziewczynę z autobusu, ale napastnik dogonił go i pchnął nożem. 19-latek zmarł wkrótce po odwiezieniu do szpitala.
Polski nastolatek jest już 11. osobą, która od początku tego roku zginęła w Londynie z powodu pchnięcia nożem.
NaSygnale.pl: Wypuścili go z pudła, gdy ofiara zabójstwa "ożyła"