Czy Rosjanie nas lubią?
Rosjanie lubią Polaków - wynika z tegorocznych badań opinii
publicznej. To tłumaczy, dlaczego napady na naszych rodaków w
Rosji należy traktować jako polityczne prowokacje - pisze "Życie Warszawy".
W Moskwie pobito wczoraj kolejnego Polaka - przypomina gazeta. Tym razem zaatakowano dziennikarza, korespondenta "Rzeczpospolitej" Pawła Reszkę. Napadło go w biały dzień kilku mężczyzn. Ciągle nie wiadomo, kto stał za wcześniejszymi atakami na polskich dyplomatów. Jak poinformowały rosyjskie władze, śledztwo w tej sprawie trwa. Zwiększono ochronę polskiej placówki.
Polskie media dudnią o pobiciach naszych obywateli w Moskwie. "Polowanie na Polaków", "W Rosji znów nas biją", "Napad za napadem" - to tytuły wczorajszych gazet. Szerzy się obraz Rosjan jako Polakożerców, którzy od lat ziali do nas nienawiścią - czytamy w dzienniku.
Jednak badania opinii publicznej mówią co innego. Pod koniec stycznia na pytanie "Czy lubisz Polaków?" aż 51% respondentów renomowanego rosyjskiego ośrodka FOM odpowiedziało "tak", a jedynie 12% "nie". Sympatia wobec Polaków i tak spadła, bo w 2001 r. lubiło nas aż 64% Rosjan.
Na pytanie "Czy w Polsce przeważa pozytywne czy negatywne nastawienie do Rosji?" większość respondentów stwierdziła, że pozytywne. Ale Rosjanie byli w błędzie. W styczniu 53% badanych przez CBOS Polaków stwierdziło, że czuje niechęć do Rosjan, a jedynie 18%, że sympatię.
"Jestem żywym przykładem, że Rosjanie lubią Polaków, w każdym razie tych znanych. Jestem na planie reality show realizowanego za rosyjskie pieniądze w Polsce. Do jego prowadzenia wybrano polskiego aktora. Jeśli Rosjanie czegoś w nas nie lubią, to winnymi są politycy obu stron, którzy od wieków przeszkadzali zgodnie żyć" - mówi "Życiu Warszawy" aktor Daniel Olbrychski. (PAP)
