Czy Polska zapłaci miliard euro kary?
Na miliard euro może oszacować wysokość swojego odszkodowania Eureko za niedotrzymanie umów prywatyzacyjnych PZU - twierdzą rozmówcy "Rz" z kręgów zbliżonych do tej holenderskiej firmy ubezpieczeniowej.
Mimo zapowiedzi ministra skarbu, do Eureko nie trafiła żadna propozycja rozwiązania konfliktu - podkreśla publicystka dziennika Aleksandra Biały.
Pisze ona, że Eureko złożyło do sztokholmskiego trybunału arbitrażowego pozew przeciwko polskiemu rządowi, zarzucając mu naruszenie umowy prywatyzacyjnej PZU SA z 1999 r. Orzeczenie arbitrów spodziewane jest dopiero jesienią.
W minionym tygodniu minister skarbu Zbigniew Kaniewski zapowiedział, że ma pomysł na polubowne załatwienie konfliktu z Holendrami i wysłał w tej sprawie list do Eureko. "Nie otrzymaliśmy żadnych propozycji ze strony ministra skarbu rozwiązania konfliktu w sprawie PZU" - powiedziała wczoraj "Rz" Lorrie Morgan, rzeczniczka prasowa Eureko, przyznając, że nastąpiła wymiana korespondencji.
Holendrzy posiadają wspólnie z Bankiem Millennium 31% akcji PZU SA. Domagają się realizacji umowy prywatyzacyjnej z 2001 roku, która daje im prawo zakupu dodatkowych 21% akcji polskiego ubezpieczyciela - informuje "Rz". (PAP)