Czy norweski gaz dotrze do Polski?
Jest mało prawdopodobne, by transakcja gazowa, którą chce zawrzeć norweski komitet negocjacyjny ds. gazowych (GFU) z Polską, została zaakceptowana przez Komisję UE - uważa przedstawiciel Komisji w Norwegii, Howat Russel.
10.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Charge d'affaires Komisji Unii Europejskiej (KUE) w Norwegii, Howat Russel, w wywiadzie dla dziennika Dagens Neeringsliv z piątku powiedział, iż jest zdziwiony faktem, że GFU prowadzi negocjacje w sprawie sprzedaży norweskiego gazu do Polski.
Russel zwrócił uwagę, że Polska nie jest jeszcze dzisiaj członkiem UE. Dlatego w najbliższej przyszłości kontrakt ten będzie z całą pewnością zrewidowany według praw UE - dodał Russel.
Stwierdził, że jest "zszokowany" tym, że Norwegia negocjuje dostawy gazu do Polski za pośrednictwem instytucji, która od czerwca już nie istnieje.
GFU został rozwiązany pierwszego czerwca tego roku, lecz - jak tłumaczy strona norweska - formalnie przestanie istnieć pierwszego stycznia przyszłego roku i dlatego nadal prowadzi negocjacje z Polską.
GFU kontroluje od lat ceny i warunki kontraktów na prawach kartelu i dlatego uważamy, że działalność GFU uderza w unijne prawo o wolnej konkurencji i jest nie do zaakceptowania przez Komisję Europejską - powiedział Russel.(mon)