Czy Dudzie udało się coś osiagnąć? "Nie wychodzi przed swoją siedzibę, żeby witać Kaczyńskiego"

Podpiszę - zadeklarował prezydent Andrzej Duda w odniesieniu do ustaw o SN i KRS. Jak ta decyzja świadczy o głowie państwa? - Chyba jednak nie jest, tak jak sam o sobie mówił, niezłomny. Powiedziałbym nawet, że jest bardzo złomny - ocenił profesor Ryszard Bugaj w rozmowie z WP.

Prof. Ryszard Bugaj uważa, że prezydenta Andrzeja Dudy nie stać na samodzielne zachowanie
Źródło zdjęć: © East News | STANISLAW KOWALCZUK
Anna Kozińska

Najpierw namieszał i dał nadzieję przeciwnikom reformy sądownictwa według PiS, wetując ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, teraz zadeklarował, że je podpisze. Co w ten sposób chciał uzyskać? - Od początku nie byłem przekonany, że prezydent chce coś pryncypialnie osiągnąć. Cały czas uważałem, że on po prostu negocjuje swoje miejsce w obozie władzy i chyba tak to się skończyło - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Bugaj.

- Zakładałem, że jego pierwszy projekt będzie wątpliwy z punktu widzenia pryncypialnych zasad konstytucji, a potem jeszcze trochę ustąpi. I tak to się potoczyło. Ten finał mnie nie dziwi. Czy on coś uzyskał? Chyba tylko, że nie wychodzi przed swoją siedzibę, żeby witać Jarosława Kaczyńskiego, tylko robi to już w środku. Chyba nic więcej nie osiągnął - mówił.

Profesor przyznał, że nie może odpowiedzieć na pytanie o to, czy Duda zdecydował się na podpisanie ustaw, bo coś obiecano mu w zamian. Ma inną teorię. - Obawiam się, że kluczem do zrozumienia postawy pana prezydenta jest jego sylwetka. Chyba jednak nie jest tak jak sam o sobie mówił, że jest niezłomny. Powiedziałbym nawet, że jest bardzo złomny. Nie stać go na samodzielne zachowanie. Mnie jest przykro, bo w końcu zdecydowałem się głosować na niego. Jestem jednym z jego wyborców - podkreślił.

Zobacz też: Prezydent: podpiszę ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa

Prof. Bugaj myśli, że porównania Dudy do Adriana czy cienkopisu powrócą po jego deklaracji ws. ustaw sądowych. - Ja się nigdy nie wyzbyłem tych porównań szczerze mówiąc. I tak jak mi się zdarza w prognozach popełniać błędy, tak tym razem błędu niestety nie popełniłem - dodał.

Konsekwencje dla Polski

Przypomnijmy, że Duda wydał oświadczenie ws. ustaw sądowych kilka godzin po tym, jak Komisja Europejska zdecydowała o uruchomieniu artykułu 7. traktatu Unii Europejskiej wobec Polski. Zdaniem profesora media zagraniczne będą mówiły o polskim prezydencie, ale tylko przez moment. - Nie róbmy sobie złudzeń – Polska nie jest pępkiem Europy. Będzie kilka komentarzy, potem to zejdzie z porządku dziennego Potem się to będzie rozmywać - stwierdził.

Jednocześnie zwrócił uwagę na konsekwencje, które poniesie Polska. - W gremiach, które są bardzo polityczne, zostanie osad tego. Będzie to pogarszać naszą sytuacje w Unii. Pełna odpowiedzialność za to – przykro mi to mówić – spada na PiS. Próba powiedzenia, że to przez opozycję jest zawracaniem głowy. Takie kroki, jakie robi obecna opozycja, PiS też robił, ale nie uzyskał sukcesu - tłumaczył profesor.

Co sądzi o samej decyzji KE? - Naprawdę wierzę w to, co mówił Timmermans, że oni nie chcieli. Myślę, że trzeba wyciągnąć z tego wnioski – że jeżeli tylko dostaną alibi, to nic się nie zdarzy nadzwyczajnego. Poza jedną rzeczą, która zdarzy się z całą pewnością. Jest już chyba przesądzona – pogorszenie standingu Polski w Europie. We wszystkich sprawach, w których prawo bezpośrednio nie reguluje, jak ma być dokładnie, tylko jest to trochę ocenne, będziemy ponosić konsekwencje.

Wybrane dla Ciebie

Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Zabił ją w pociągu w USA. Niedawno uciekła z Ukrainy
Zabił ją w pociągu w USA. Niedawno uciekła z Ukrainy
Tusk spełni obietnice? Polacy podzieleni w sondażu
Tusk spełni obietnice? Polacy podzieleni w sondażu
Kuriozalny dokument KEP. Co biskupi naprawdę myślą o katechezie [OPINIA]
Kuriozalny dokument KEP. Co biskupi naprawdę myślą o katechezie [OPINIA]
Ostre spięcie z Sikorskim. Szef gabinetu Nawrockiego: To niepoważne
Ostre spięcie z Sikorskim. Szef gabinetu Nawrockiego: To niepoważne
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu. "Apeluję o powagę"