PolskaCzy Andrzej Pęczak będzie brał udział w procesie?

Czy Andrzej Pęczak będzie brał udział w procesie?

Jest opinia biegłych o stanie zdrowia b. posła
SLD Andrzeja Pęczaka, oskarżonego w procesie dotyczącym
niegospodarności w latach 1999-2000 w Wojewódzkim Funduszu Ochrony
Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. Na jej podstawie łódzki sąd okręgowy, przed którym toczy się
rozprawa, zadecyduje prawdopodobnie o dalszym przebiegu procesu.

Opinia przygotowana została przez biegłych z łódzkiego Zakładu Medycyny Sądowej (ZMS). Mieli oni ocenić, czy oskarżony może brać udział w procesie, a jeżeli jego obecny stan zdrowia na to nie pozwala, to kiedy będzie mógł uczestniczyć w rozprawach.

Poinformował o tym Jarosław Papis, rzecznik łódzkiego sądu okręgowego. Nie chciał mówić o szczegółach, m.in. ze względu na tajemnicę lekarską.

Na podstawie opinii - w najbliższy czwartek - sąd zadecyduje prawdopodobnie o dalszym przebiegu procesu. W przypadku jeżeli oskarżony będzie zbyt chory aby brać udział w rozprawach, może skutkować to wyłączeniem jego sprawy do odrębnego postępowania.

Pęczak przeszedł w październiku ub. roku operację w jednym z łódzkich szpitali po tym, jak lekarze wykryli u niego raka prostaty. Od tego czasu przebywa na zwolnieniu lekarskim. Biegły lekarz z zakresu onkologii wydał opinię, z której wynika, że przez kilka miesięcy - ze względu na zły stan zdrowia - nie może on brać udziału w rozprawach.

W toczącym się od dwóch lat procesie w sprawie niegospodarności w WFOŚiGW w Łodzi na ławie oskarżonych zasiadają 23 osoby, obok b. barona SLD, także b. marszałek województwa z ramienia SLD Waldemar Matusewicz, b. prezes Funduszu Marek K. oraz b. członkowie zarządu i rady nadzorczej tej instytucji. Oskarżeni nie przyznają się do winy. Większości z nich grozi kara do 10 lat więzienia, niektórym - do 3 lat pozbawienia wolności.

Według prokuratury, w związku z działalnością oskarżonych Fundusz stracił w sumie ponad 42 mln zł. Zarzuty dotyczą przeznaczania pieniędzy na cele niezgodne ze statutem Funduszu. Inwestycje podejmowane przez tę instytucję były chybione i przyniosły wielomilionowe straty. Zdaniem prokuratury, olbrzymie szkody przyniosły Funduszowi m.in. zakup akcji Banku Częstochowa czy pożyczki udzielane rodzinie Kazimierza Grabka - "króla żelatyny".

Na opinię biegłych o stanie zdrowia Pęczaka czeka również łódzki sąd rejonowy przed którym toczy się proces b. posła oskarżonego m.in. o korupcję. W styczniu tego roku proces ten został zawieszony. Na tę opinię czeka także sąd w Pabianicach, który bezterminowo odroczył proces, w którym o korupcję oskarżeni są: Pęczak, znany lobbysta Marek Dochnal oraz jego asystent.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)