Czy 22 lipca to dobra data dla Dnia Pamięci Ofiar Komunizmu?
O tym, czy 22 lipca to właściwa data dla
ustanowienia Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Komunizmu dyskutowali w
nocy, również 22 lipca, posłowie. Bogdan Zdrojewski (PO)
zaproponował, aby zamienić tę datę na 13 grudnia.
22.07.2006 | aktual.: 22.07.2006 04:21
Ustanowienie 22 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Komunizmu przewiduje projekt uchwały Sejmu autorstwa PiS. Głosowanie nad nim oraz nad zgłoszonymi do niego poprawkami odbędzie się w sobotę przed południem.
W projekcie uchwały napisano, że 22 lipca "powinien być dla władz państwowych oraz wszystkich instytucji społecznych okazją do godnego upamiętnienia wszystkich ofiar ideologii i systemu komunistycznego". "W szczególności - czytamy w nim - powinien być okazją do oddania hołdu ofiarom poniesionym przez nasz naród w walce z komunizmem o niepodległość Polski".
Małgorzata Bartyzel (PiS) podkreśliła, że data 22 lipca została zaszczepiona w naszej pamięci zbiorowej jako data ogłoszenia manifestu PKWN, choć później historycy zakwestionowali tę datę. Dodała, że 22 lipca w 1952 roku została uchwalona stalinowska konstytucja, która zamieniła nazwę Rzeczypospolita Polska na Polska Rzeczpospolita Ludowa. Wiele "22 lipców" wpłynęło na to, że losy wielu Polaków stały się losami ofiar- powiedziała.
Z kolei Bogdan Zdrojewski (PO) mówił, że 22 lipca to data, kiedy "nic się nie zdarzyło" i w związku z tym uchwała nie znajdzie zrozumienia wśród kombatantów. Zaznaczył, że PO jest za uczczeniem pamięci ofiar komunizmu; zaproponował, aby datę 22 lipca zastąpić 13 grudnia.
Piotr Gadzinowski (SLD) uznał projekt za "zakłamany". 22 lipca nie jest dniem powstania komunizmu- powiedział. Dodał, że choć data ta uchodzi za moment powstania Polski Ludowej, to PRL'u - jego zdaniem - nie można redukować do komunizmu.