Ludzie omijali ją szerokim łukiem
Wszystko zaczęło się w 2008 r., gdy Katie odtrąciła uczucia Daniela Lyncha. Mężczyzna nie mógł pogodzić się ze stratą pięknej dziennikarki i opracował zemstę. Najpierw uprowadził i zgwałcił Piper, a dwa dni później wraz ze wspólnikiem Stefanem Sylvestrem, zaaranżował atak kwasem. W wyniku rozległych poparzeń Katie ledwo uszła z życiem. Twarz i ciało zostały trwale oszpecone. Straciła wzrok w jednym oku.
- Stałam na ulicy, a ludzie mnie mijali. Czułam, jak moja twarz odpada, paruje, pali się żywcem - mówiła w wywiadzie dla "Daily Mail".