Cztery osoby zaatakowały księdza. Do kościoła przyjechała policja

Do ataku doszło w Turku (Wielkopolska). Grupa osób weszła do kancelarii parafialnej i zaczęła obrażać księdza. Budynek świątyni opuścili dopiero po interwencji funkcjonariuszy.

Cztery osoby zaatakowały księdza. Do kościoła przyjechała policja
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

31.07.2019 06:41

Zdarzenie miało miejsce w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turku. Kuria diecezji włocławskiej podkreśla, że wszystko wydarzyło się kilka dni temu (26 lipca), jednak duchowny nie chciał składać zawiadomienia w tej sprawie.

Ostatecznie zdecydowano się poinformować, że taki incydent miał miejsce. Około godziny 10 rano cztery osoby (trzy kobiety i mężczyzna) weszli na teren kościoła, a konkretnie do biura parafialnego.

"Chcieli złożyć akt apostazji. Po wyjaśnieniu, że taki dokument, zgodnie z prawem, może przyjąć i podpisać jedynie ksiądz proboszcz i poinformowaniu, kiedy pełni on dyżur w kancelarii, ks. wikariusz Remigiusz Zacharek został zaatakowany przez mężczyznę, który chwycił jedną ręką stojący na regale krzyż, a drugą zrzucił prezbitera z fotela na podłogę" - poinformowano na stronie diecezji.

Atakujący mieli używać wulgarnych określeń wobec kapłana, a także całego Kościoła. Nie chcieli opuścić kancelarii.

Duchowny zdecydował o wezwaniu policji. Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, grupa osób opuściła budynek plebanii.

Policja potwierdza, że takie zdarzenie miało miejsce. Ponieważ zaatakowany ksiądz nie złożył zawiadomienia, nie wyjaśniano okoliczności zajścia. To nie pierwszy taki atak w ostatnich dniach. O incydencie w Szczecinie, gdzie duchownemu rozcięto twarz, pisaliśmy TUTAJ.

Źródło: polsatnews.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (594)