Czołowi politycy PiS na jubileuszu Jana Pietrzaka. Szydło: to zaszczyt stać obok mistrza
Z okazji 80. urodzin Jana Pietrzaka w studiu Polskiego Radia zorganizowano jubileuszowy koncert satyryka. W imprezie wzięła udział premier Beata Szydło.
Oprócz premier gośćmi Pietrzaka byli prezes Jarosław Kaczyński, szef MON Antoni Macierewicz, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, minister Jan Szyszko i wicepremier Piotr Gliński.
- To wyróżnienie i zaszczyt, że mogę stać na scenie obok mistrza. To, że jak raczył mistrz jubilat powiedzieć, jest dzisiaj rząd Prawa i Sprawiedliwości, rząd który zmienia Polskę, to jest przede wszystkim również zasługa takich ludzi jak Jan Pietrzak i tego, że te poplątane kierunki potrafili prostować, żeby Polska była Polską – powiedziała premier Szydło wręczając Pietrzakowi kwiaty.
Jan Pietrzak podczas występu z okazji urodzin Klubu Ronina (fragmenty wyemitowane w TVP) mocnymi słowami określał polityków przeciwnych Prawu i Sprawiedliwości. - Niesiołowski jest z pierwszego zawodu entomologiem, jest profesorem owadologii. Jego naturalne środowisko ekologiczne to wszy, mendy, gnidy, pluskwy, muchy plujki, żuki gnojniki. I to jest również jego elektorat! I to świadczy o potędze polskiej demokracji. Nawet wszy i mendy mają swoją reprezentację – powiedział Pietrzak.
Dostało się również prezydentowi Komorowskiemu. - Tępy umysłowo gajowy polujący na jelenie z nagonką na-na-na-na-Nałęcza i klępa latająca po peronach z misiem u boku – powiedział Pietrzak. - Pannę Grodzką straciliśmy z oczu. Przez cztery lata w Sejmie ocaliła dziewictwo. Były afery w czasie przerw, bo posłowie wychodzili, stali na korytarzach i nikt nie chciał wejść do żadnej toalety, bo nie wiedzieli, gdzie "to to" wejdzie i co z tego może wyniknąć – żartował.
- Ta zardzewiała pudernica Senyszyn nie będzie już skrzeczeć z telewizorów. Na odchodnym załatwiła sobie kasę na zapłodnienie in vitro. Ludzie, co się z tego wylęgnie? Koczkodan skrzyżowany z ropuchą – drwił. Dostało się też Ryszardowi Pietru. W swoim wystąpieniu Pietrzak podkreślił, że lider Nowoczesnej jest „obecną wersją Palikota. - Jest bardziej nowoczesny jednak od Twojego Rucha. Tamtego Rucha pochodziła z Biłgoraja, a ten jest Rumunem Balcerowicza. Z innego rucha pochodził – powiedział.
Po emisji wystąpienia Pietrzak udzielił wywiadu "wSieci”. - Przecież to były normalne żarty! W tym nie ma nic wulgarnego. To są normalne polskie słowa. Nie rozumiem dlaczego politycy opozycji poczuli się obrażeni. Przecież to są niewinne żarty – bronił się Pietrzak.