Częstochowa. Kolejne pielgrzymki przybywają na Jasną Górę
Częstochowa. Pielgrzymki zmierzają na Jasną Górę, gdzie odbędzie się Suma Pontyfikalna. Jednak z powodu epidemii koronawirusa grupy wiernych nie są tak liczne jak do tej pory.
Częstochowa szykuje się na "drugi szczy pielgrzymkowy". Pierwszy miał miejsce 15 sierpnia, gdy wierni świętowali uroczystość wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze. Dziesięć dni później odbywa się kolejne ważne dla chrześcijan wydarzenie. Chodzi o uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
W środę Sumie Pontyfikalnej będzie przewodniczył abp Wojciech Polak, Prymas Polski. Z kolei abp Wacław Depo, metropolita częstochowski odprawi msze i wygłosi homilię.
- O ile na 15 sierpnia pielgrzymują pielgrzymki ze wszystkich stron Polski to 26 sierpnia jest szczególny dla naszej Archidiecezji. Z powodu obostrzeń pielgrzymki nie są tak liczne jak zazwyczaj, ale mają taką samą radość i wiarę. Przez ostatnie dni tradycyjnie przygotowywaliśmy się do obchodów Uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej uczestnicząc w nowennie, co na pewno przyniesie piękne owoce - powiedział ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik prasowy Archidiecezji Częstochowskie w rozmowie z portalem czestochowskie24.pl.
Częstochowa boi się koronawirusa. Apel władz
Wraz ze wzrostem zakażeń koronawirusem rząd wprowadził w Polsce nowe obostrzenia. W powiatach, gdzie w tym momencie jest najwięcej nowych zachorowań (tzw. żółte i czerwone powiaty), od soboty 8 sierpnia zaczęły obowiązywać zakazy i ograniczenia, dotyczące m.in. organizacji wesel, uczestniczenia w wydarzeniach sportowych i kulturalnych czy podróży komunikacją zbiorową.
Wcześniej władze Częstochowy apelowali do ministra zdrowia, by wprowadził dodatkowe regulacje, bezpośrednio dotyczące pielgrzymowania osób z czerwonych i żółtych powiatów. Obawiają się, że pątnicy przybywający z regionów o najwyższym wzroście zakażeń mogą stać się źródłem ognisk koronawirusa w Częstochowie.
Źródło: czestochowskie24.pl
