Czeskie książki telefoniczne z numerami komórek
W czeskich książkach telefonicznych już od przyszłego roku pojawić się mają numery prywatnych telefonów komórkowych, których właściciele płacą miesięczny abonament.
Decyzja ta oburzyła Czechów, którzy twierdzą, że naruszona zostanie ich prywatność. O numerach telefonów komórkowych informować będzie także biuro numerów czeskiego monopolisty telekomunikacyjnego - Czeskiego Telecomu.
Obowiązek publikowania (obok stałych numerów telefonicznych) także numerów telefonów komórkowych wprowadziła ustawa telekomunikacyjna. Nie wprowadziła ona jednak żadnego terminu granicznego, w którym tak stać się musi. Jesteśmy gotowi numery te publikować od początku roku 2003 - powiedział Duszan Machaczek, rzecznik spółki Mediatel, wydającej w Czechach książki telefoniczne.
Telefonia jest usługą publiczną. Wszyscy powinni więc swoje numery udostępnić i zgodzić się na ich publikację. Jeśli tego nie chcą, muszą zgłosić to operatorowi swojej sieci i wnieść za to określoną opłatę - poinformował rzecznik.
Według szacunków, w książkach telefonicznych publikowanych będzie około 10-20% numerów telefonów komórkowych.
W książkach znajdą się jedynie numery tych telefonów, których właściciele opłacają stały abonament miesięczny. Nie będzie w nich natomiast numerów tych aparatów, które kupowane są z kartami telefonicznymi, ani numerów telefonów komórkowych, które w dużych ilościach kupują wielkie firmy. Firmy rozdzielają telefony pomiędzy pracowników i płacą za nich rachunki. Operatorzy sieci telefonii komórkowej, którzy Mediatelowi muszą dostarczyć danych, nie są więc w stanie podać, kto w danej firmie używa konkretnego numeru telefonu.
Największym operatorem telefonii komórkowej w Czechach jest firma Eurotel, która ma 3,4 mln klientów. Sieć Paegas (obecnie zmienia nazwę na T-Mobile) ma trzy miliony klientów, a najmłodsza sieć Oskar - prawie 1,1 mln. (an)