Czeski prezydent: ekolodzy to spiskowcy
Prezydent Czech Vaclav Klaus, który składa w Sofii dwudniową wizytę, bronił swojej tezy o spisku ekologów. Jego zdaniem, ich działania nie mają nic wspólnego z ochroną środowiska, natomiast zagrażają ludzkiemu postępowi.
09.12.2008 18:12
- Dyskusja o globalnym ociepleniu nie dotyczy poziomu temperatury oraz dwutlenku węgla. To nie jest naukowa dyskusja o klimacie. To jest zderzenie tych, którzy chcą zmienić nas, a nie klimat, z tymi, którzy wierzą w wolność, rynek, ludzką wynalazczość i postęp techniczny - powiedział Vaclav Klaus na konferencji w Sofii związanej z ukazaniem się w tym kraju jego książki "Błękitna ziemia w zielonych okowach. Co bardziej zagrożone: klimat czy wolność".
Według Klausa głośną propagandę tzw. obrońców środowiska należy powstrzymać, ponieważ zagrażają oni dobrobytowi ludzi, blokują postęp, zwłaszcza w czasach kryzysu gospodarczego.
Zapewnił jednak, że nie ma zamiaru proponować radykalnych zmian w Unii Europejskiej podczas czeskiego przewodnictwa. - Zamierzam pracować w ścisłym związku z rządem - powiedział Klaus. Według niego przewodnictwo UE, które Czechy będą pełnić w pierwszym półroczu 2009 r., nie oznacza "przewrócenia europejskiego wózka do góry kołami".