Czeski Krecik uczy dzieci ... o seksie
Znany z telewizyjnej bajki rysunkowej czeski Krecik prezentuje się w książce Zdeńka Milera i Hany Doskoczilovej w nowym wydaniu - jako psycholog, ginekolog i położnik. Książka ma służyć seksualnemu wychowaniu dzieci.
Miler i Doskoczilova stworzyli postać, bardzo lubianego przez dzieci w Polsce, Krecika przed 46 laty. Jest on bohaterem ponad 50 filmów animowanych znanych na całym świecie. Książki opisujące jego przygody przełożone zostały na wiele języków.
Autorzy tych opowieści: twórca rysunków i pomysłu - Zdeniek Miler oraz autorka tekstu Hana Doskoczilova wydali w wydawnictwie "Albatros" nową opowieść o przygodach małego bohatera "Krecik i mamusia".
Książka przeznaczona jest dla dzieci "od 4 lat". Krecik występuje w niej nie tylko jako ten, kto opowiada o poznaniu się pary zajączków, jest świadkiem ich związku, ale także jako ginekolog i położnik.
Według czeskiej krytyki, która nowe dzieło Milera i Doskoczilovej przyjęła z rezerwą, główną sceną utworu jest nie tylko opowieść, ale i przedstawienie porodu, w trakcie którego mądra Sowa radzi: oddychamy, mamusiu, oddychamy głęboko..., a teraz szybciej, jeszcze szybciej, a kiedy powiem - zacznie pani przeć.
Sam poród symbolicznie przedstawiony przez Milera opisany został słowami: Wychodzi pierwszy zajączek, a po nim następny z brzuszka idzie jak po maśle, co owady z łąki przyjmują okrzykiem: Brawo, będziemy mieć nowych kolegów.
W nowej opowieści o Kreciku symboliczny bocian pojawia się, ale jedynie jako ten, który już narodzonym zajączkom przynosi spodenki. Samo poczęcie w książeczce opisane zostało słowami: tulili się do siebie coraz bardziej i bardziej i naraz wyglądali nie jak dwa, ale jak jeden zając.
Czescy krytycy pochwalający pomysł przygotowania dzieci do życia w rodzinie za pośrednictwem bajek o zwierzątkach pytają jednak, dlaczego do takiego wychowania zaangażowany został biedny Krecik.(miz)