Czesi skarżą komunistycznych urzędników
Do sądu w Pradze wpłynął akt oskarżenia przeciwko dwóm byłym wysokim działaczom komunistycznym - Miloszowi Jakeszowi (byłemu sekretarzowi generalnemu Komunistycznej Partii Czechosłowacji) oraz Józefowi Lenartowi, który zajmował wysokie stanowiska rządowe i partyjne.
Prokurator oskarża Jakesza i Lenarta o zdradę stanu w związku z wydarzeniami w sierpniu 1968 roku, kiedy to wojska Układu Warszawskiego zajęły ówczesną Czechosłowację.
Akt oskarżenia zarzuca obu działaczom, że łamiąc obowiązującą konstytucję usiłowali za pośrednictwem rządu robotniczo-chłopskiego zalegalizować interwencję wojsk Układu Warszawskiego.
22 sierpnia 1968 roku mieli oni rozmawiać w siedzibie ambasady radzieckiej w Pradze na temat powołania takiego rządu i mieli również wyrazić swoją zgodę na udział w nim. Prokurator już dwukrotnie składał akt oskarżenia przeciwko Jakeszowi i Lenartowi. Sąd jednak zawsze zwracał akt oskarżenia w celu uzupełnienia dowodów i materiałów.
Niedawno rozpoczął się w Czechach proces byłego czechosłowackiego ministra spraw wewnętrznych Jaromira Obziny i byłego premiera Lubomira Sztrougala. Obzinę oskarża się o szykanowanie dysydentów, a Sztrougala o to, że w 1965 roku, jako szef resortu spraw wewnętrznych wydał polecenie wstrzymania śledztwa w sprawie oskarżenia funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa podejrzanych o zabójstwo trzech osób. (and)