Czerwony Krzyż: izraelski mur narusza prawo humanitarne
Kontrowersyjny izraelski tzw. mur
bezpieczeństwa, bariera odgradzająca państwo żydowskie od
Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu Jordanu, narusza międzynarodowe
prawo humanitarne, ponieważ przecina ziemie palestyńskie - uznał Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK).
MKCK podkreśla, że bariera uniemożliwia tysiącom Palestyńczyków dostęp do podstawowych świadczeń, takich jak zaopatrzenie w wodę, opieka zdrowotna i edukacja. Zdaniem Czerwonego Krzyża, Izrael powinien usunąć barierę z obszarów, na których przebiega ona przez terytorium palestyńskie.
Bariera ma mieć w sumie 728 kilometrów długości. Jest to na pewnych odcinkach mur, na innych metalowe ogrodzenie. Ukończono już budowę 150 kilometrów. Władze w Tel Awiwie twierdzą, że chcą w ten sposób zagwarantować ochronę przed palestyńskimi zamachowcami; Palestyńczycy są zdania, że to próba ostatecznego zawłaszczenia części palestyńskich ziem, zajętych w 1967 roku. Chodzi o to, że w niektórych miejscach ogrodzenie otacza żydowskie osiedla na Zachodnim Brzegu Jordanu, zabierając Palestyńczykom część ich terytoriów.
Na wniosek Zgromadzenia Ogólnego NZ, wystosowany w związku z postulatem delegacji palestyńskiej, sprawą izraelskiego muru bezpieczeństwa zajmie się 23 lutego Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze. Trybunał ma ustalić, czy budowa ogrodzenia jest zgodna z prawem, a jeśli nie, to czy w świetle prawa międzynarodowego Izrael powinien ją rozebrać. Orzeczenie trybunału nie będzie jednak miało obligatoryjnego charakteru. Izrael zapowiedział, że zbojkotuje posiedzenie.