Czerwona strefa w całej Polsce. Wchodzą nowe obostrzenia
Nowe obostrzenia stają się faktem. Czerwona strefa zostaje rozciągnięta na całą Polskę. Rząd wprowadza również zakaz spotykania się w grupie powyżej 5 osób. Premier zaapelował do osób po 70. roku życia o pozostanie w domach. Z myślą o nich zostanie uruchomiony Solidarnościowy Korpus Wsparcia Seniorów.
- Niestety sytuacja nadal jest niedobra i dynamiczna. Dziś nastąpił kolejny przyrost osób zakażonych (...). Również liczba zgonów jest wysoka i nasze działania muszą być bardzo zdecydowane - powiedział podczas konferencji premier.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że liczba zachorowań w Polsce jest bardzo podobna do tej, którą odnotowano w Europie. I przyznał, że wiele krajów znów decyduje się na lockdown. - Bardzo nas niepokoi tempo przyrostu, musimy go zahamować - uznał.
I zapowiedział, że nowe obostrzenia "będą miały skutek za 10-14 dni". - W przypadku, gdyby nie zadziałały, będziemy dokonywali dalszego zamknięcia dziedzin życia - przyznał Morawiecki.
Przemysław Czarnek chce zmian w podręcznikach. Anna Maria Żukowska: to przerażające
Strefa czerwona obejmie całą Polskę. Nowe obostrzenia dotkną m.in. gastronomię
- Cała Polska od jutra staje się strefą czerwoną - zapowiedział premier. Klasy od 4 do 8 szkół podstawowych będą funkcjonować wyłącznie w trybie zdalnym. Lokale gastronomiczne będą zamknięte dla klientów, możliwe będzie jedynie realizowanie posiłków na wynos i z dowozem. W godzinach od 8 do 16 młodzież może wychodzić z domu tylko pod opieką osoby dorosłej.
Morawiecki zapowiedział również zakaz spotkań, zebrań większej liczby osób niż 5. Wyjątki to osoby mieszkające razem i cele zawodowe. - Wprowadzamy program "ochrona seniorów". Prosimy seniorów powyżej 70 r. życia o nieprzemieszczanie się, tych, którzy nie świadczą pracy - zaapelował Morawiecki.
- Jeżeli obecna tendencja by się utrzymała, w przyszłym tygodniu możemy mieć 20-25 tysięcy dziennych zachorowań - przyznał minister zdrowia Adam Niedzielski. W jego ocenie już spełniają się "czarne scenariusze". Szef resortu zapewnił jednak, że obecnie służba zdrowia "zachowuje wydolność".
- Serdecznie pozdrawiam ruchy antyszczepionkowe. Jeśli chcą zobaczyć państwo świat bez szczepionek, to proszę obserwować. Zdążymy lub nie, pozostają nam farmakologiczne interwencje - powiedział doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban.
Jak zaznaczył, obecnie mamy do czynienia z odmianą wirusa, która łatwiej zakaża. - W związku z tym jest ten wzrost zakażeń bardzo szybki, ale też na pocieszenie: nie jest aż tak zjadliwy jak w pierwszej fali, tzn. charakteryzuje się mniejszą śmiertelnością - wyjaśnił prof. Horban.
Strefa czerwona i nowe obostrzenia. Niepokojące tempo wzrostu zakażeń
W środę premier poinformował, że jego rekomendacją jest, by od przyszłego tygodnia nauczanie w wyższych klasach szkół podstawowych odbywało się zdalnie lub w sposób hybrydowym. Ponadto z uwagi na dużą liczbę powiatów czerwonych miał sugerować rozciągnięcie strefy czerwonej na całą Polskę.
W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o wykryciu 13 632 zakażeń koronawirusem. Zmarły 153 osoby.