Czeka nas drastyczny wzrost rachunków za prąd? Jest deklaracja wiceministra
Narodowy Bank Polski szacuje, że jeśli ceny prądu zostaną całkowicie odmrożone, a rząd zrezygnuje z działań osłonowych, to wzrost cen energii w Polsce może przejściowo przekroczyć 20 proc. w ujęciu rok do roku. - To nie pozostałoby bez wpływu na inflację, jak resort rozwiąże tę sprawę? - z takim pytaniem prowadzący program "Tłit" Michał Wróblewski zwrócił się do wiceministra klimatu i środowiska Miłosza Motyki z PSL. - Ceny energii elektrycznej na rynkach światowych oczywiście spadły, natomiast pracujemy nad wsparciem, bowiem ceny te nie spadły tak bardzo, by zagwarantować dzisiaj ceny na poziomie sprzed kilku lat. Przynajmniej część tego wsparcia musi zostać zachowana i taki projekt jest przygotowywany w resorcie klimatu i środowiska we współpracy z resortem przemysłu, ministerstwami finansów i aktywów państwowych. Myślę, że niebawem ten projekt ujrzy światło dzienne. (...) Nie będzie radykalnych podwyżek cen energii - zapewnił wiceminister Miłosz Motyka.