"Czeka nas batalia". Premier Ukrainy ostrzega przed jesienią.

Na jesieni Ukrainę czeka bój nie mniej ważny od tego na froncie. Pomoc z USA jest kluczowa do prowadzenia wszelkich działań wojennych przez oddziały Kijowa. - Sytuacja pod tym względem jest bardzo trudna, dlatego przed nami wiele pracy - oznajmił w czwartek ukraiński premier Denys Szmyhal.

Walki na froncie w Ukrainie
Walki na froncie w Ukrainie
Źródło zdjęć: © East News | AA/ABACA
Tomasz Waleński

- Jesienią, we wrześniu i październiku, czeka nas batalia o utrzymanie poparcia dla finansowania Ukrainy w amerykańskim Kongresie - stwierdził szef ukraińskiego rządu.

- Mam na myśli bezpośrednią pomoc przekazywaną Kijowowi przez USA, czyli wydatki z budżetu - dodał Denys Szmyhal, który uczestniczy obecnie w naradzie ukraińskich ambasadorów w Użhorodzie na Zakarpaciu, w południowo-zachodniej części kraju.

Premier zauważył, że pozyskiwanie środków finansowych od krajów G7: Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii i Kanady, staje się coraz trudniejsze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Chodzi o spełnienie określonych wymogów. Mimo wojny partnerzy domagają się od Ukrainy reform, pełnego wdrożenia zaktualizowanego ustawodawstwa. Swoją drogą, to są nasze zobowiązania zarówno na drodze do UE, jak i też do NATO. Ponadto mamy obowiązek wobec ukraińskiego społeczeństwa, by zreformować państwo, zmniejszyć poziom korupcji, wzmacniać instrumenty rynkowe i wspierać biznes - zaznaczył premier.

Ukraińska kontrofensywa nie postępuje błyskawicznie

Powolne postępy ukraińskiej kontrofensywy przeciwko rosyjskim okupantom sprawiają, że strategia prezydenta USA Joe Bidena, polegająca na przekazywaniu Ukrainie pomocy wojskowej wartej miliardy dolarów, może zostać poddana testowi. Stanowi to także wyzwanie w kontekście dalszych dostaw uzbrojenia z Zachodu oraz argument dla Amerykanów przeciwnych wspieraniu Kijowa - ocenił pod koniec lipca dziennik "Wall Street Journal".

Biden postrzega wojnę Rosji z Ukrainą jako bitwę autorytaryzmu z demokracją. Dlatego prezydent USA skierował już ponad 43 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy, lecz część Republikanów w amerykańskim Kongresie uważa te wydatki za nieuzasadnione - dodał "WSJ".

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainieukrainausa
Wybrane dla Ciebie